Drogi, które nie powstaną na Euro 2012

W 2008 roku rząd chciał wybudować na piłkarskie mistrzostwa ponad trzy tysiące kilometrów dróg. Powstanie o połowę mniej

Publikacja: 20.11.2010 02:34

Poważnie zagrożone są i autostrady, i drogi ekspresowe

Poważnie zagrożone są i autostrady, i drogi ekspresowe

Foto: Rzeczpospolita

Jak przyznał Cezary Grabarczyk, minister infrastruktury, powstaje nowy plan budowy dróg i autostrad. Ma być gotowy na przełomie roku. Planowaliśmy zbudować na piłkarskie mistrzostwa Europy ok. 2,1 tys. km dróg ekspresowych i ok. 900 km autostrad. Pod znakiem zapytania stoi zakończenie do czerwca 2012 roku m.in. 200 km autostrad.

Ograniczenia spowodowane są m.in. cięciami planowanych wydatków, ale i przeszkodami związanymi z koniecznością budowy dróg na obszarze Natura 2000. W przypadku drogi S5 z Rawicza do Wrocławia czy trasy ekspresowej nr 8 z Łodzi do Sycowa zagrożenie wynika ze zbyt późnego rozpoczęcia przygotowania inwestycji.

Wiadomo już, że nie zdążymy z budową południowego odcinka autostrady A1 z Łodzi do Pyrzowic. Inwestycja miała być realizowana w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Jednak spółka Autostrada Południe, która miała zbudować trasę i zarządzać nią, nie zdobyła finansowania. Inwestycję przejął rząd. W budowie jest jedynie 4,8-km węzeł autostradowy Stryków pod Łodzią. – Trwa postępowanie przetargowe na wybór wykonawcy na budowę 37,3-km odcinka od Strykowa do Tuszyna. Umowa ma zostać podpisana w styczniu przyszłego roku z terminem realizacji 32 miesiące – mówi Marcin Hadaj, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. To oznacza, że będzie gotowa dopiero w drugiej połowie 2013 roku. Trwa przetarg na sporządzenie projektu kolejnego odcinka tej trasy – 106,6-km fragmentu z Tuszyna do Pyrzowic pod Katowicami.

Wątpliwości budzi też to, czy uda się przed mistrzostwami wybudować 90-km odcinek trasy A2 z Łodzi do Warszawy i odcinek autostrady A4 z Rzeszowa do wschodniej granicy Polski.

– Terminy są zbyt napięte – mówi Adrian Furgalski, ekspert do spraw transportu. – Jeżeli powtórzy się zima równie ostra jak poprzednia, a później będziemy walczyć z powodziami, inwestycji nie uda się zakończyć do czerwca 2012 roku – podsumowuje.

Także drogi ekspresowe łączące miasta, w których będą rozgrywane mecze, będą wtedy wielkimi placami budowy. Budowa trasy S7 z Koszwał do Elbląga potrwa do 2013 r., jej odcinka koło Płońska – do 2014 r. Część odcinków S5 między Poznaniem a Wrocławiem zostanie oddana dopiero pod koniec 2012 r. – Żadna z tras ekspresowych nie będzie w całości zakończona – mówi Wojciech Malusi, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

GDDKiA planuje usprawnić na czas Euro ruch w miejscach, gdzie inwestycje będą przeszkadzały kierowcom. W grę wchodzi ręczne sterowanie ruchem, dopuszczanie do ruchu tymczasowego częściowo gotowych odcinków, przygotowywanie lokalnych objazdów itp.

Jak przyznał Cezary Grabarczyk, minister infrastruktury, powstaje nowy plan budowy dróg i autostrad. Ma być gotowy na przełomie roku. Planowaliśmy zbudować na piłkarskie mistrzostwa Europy ok. 2,1 tys. km dróg ekspresowych i ok. 900 km autostrad. Pod znakiem zapytania stoi zakończenie do czerwca 2012 roku m.in. 200 km autostrad.

Ograniczenia spowodowane są m.in. cięciami planowanych wydatków, ale i przeszkodami związanymi z koniecznością budowy dróg na obszarze Natura 2000. W przypadku drogi S5 z Rawicza do Wrocławia czy trasy ekspresowej nr 8 z Łodzi do Sycowa zagrożenie wynika ze zbyt późnego rozpoczęcia przygotowania inwestycji.

Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne