Najemcy centrów handlowych Sandecja i Tarnowia skarżą się na wysokość czynszów oraz niekorzystne zapisy w umowach. Twierdzą, że gotowy tekst został im przez właściciela obiektów spółkę Euro Mall Polska XV narzucony bez możliwości negocjacji. - Sprawa dotyczy co najmniej kilkuset przedsiębiorców. Zwróciłem się w tej sprawie do UOKIK oraz premiera - mówi poseł Arkadiusz Mularczyk, który podjął się mediacji w tej sprawie. Jak czytamy w piśmie skierowanym do premiera w całej Polsce w galeriach handlowych, będących najczęściej własnością podmiotów z udziałem zagranicznym a więc posiadających ogromny potencjał finansowy, narzucane są warunki umów, skutkujące drastycznym ograniczeniem konkurencji. Najemcy to polskie przedsiębiorstwa, często drobne i nie mające tak ogromnej siły przebicia, ani środków ochrony - pisze poseł Mularczyk. W centrum Sandecja doszło nawet do próby zablokowania pracy obiektu przez protestujących kupców. - Nie możemy, zgodnie z literą prawa, informować lub komentować publicznie wysokości czynszów, ponieważ są one ustalane indywidualnie dla każdego z najemców na podstawie dwustronnych umów objętych tajemnicą handlową - wyjaśnia Sebastian Włodarski, rzecznik Euro Mall Polska XV.
Jednocześnie dodaje, że umowy są zgodne ze zasadami panującymi na rynku oraz ze standardami finansowania podobnych inwestycji. - Galerie finansowane są z kredytów, które są spłacane z wpływów czynszowych, a takie umowy kredytowe nie przewidują możliwości renegocjacji czynszów w trakcie trwania umów - dodaje.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów pierwszy wniosek w sprawie wszczęcia postępowania wyjaśniającego w sprawie możliwości naruszenia przepisów ustawy antymonopolowej odrzucił, ale drugi przyjął i 21 grudnia 2010 r. rozpoczął procedurę.
- Postępowanie wyjaśniające wszczyna się z urzędu, nie jest ono skierowane przeciwko konkretnym przedsiębiorcom, a jedynie ma na celu zbadanie mechanizmów działających na określonym rynku - mówi Agnieszka Majchrzak z biura prasowego UOKiK.
Postępowanie powinno się zakończyć się w ciągu 30 dni, a w sprawach szczególnie skomplikowanych w ciągu 60 dni od dnia wszczęcia. Podane terminy mogą ulec wydłużeniu np. w przypadku oczekiwania przez Urząd na żądane od przedsiębiorców informacje.