Ostrożność inwestycyjna hamuje rozwój przedsiębiorstw

Głównym źródłem finansowania nowych inwestycji w Polsce są nadal środki własne firm. Hamuje to rozwój polskich przedsiębiorstw – twierdzą ekonomiści

Aktualizacja: 16.04.2011 20:22 Publikacja: 16.04.2011 16:14

Zaledwie dwadzieścia osiem polskich firm finansuje inwestycje kredytami bankowymi

Zaledwie dwadzieścia osiem polskich firm finansuje inwestycje kredytami bankowymi

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Zaledwie dwadzieścia osiem polskich firm finansuje inwestycje kredytami bankowymi. W krajach Unii Europejskiej odsetek ten wynosi ok. 70 proc.

Z badania przeprowadzonego przez bank Pekao SA wynika, że niska akcja kredytowa  jest głównie efektem niechęci przedsiębiorców do zadłużania się (takiej odpowiedzi udzieliło 58 proc. respondentów). Kolejno wymieniano również: tańszy koszt kapitału własnego w porównaniu z finansowaniem zewnętrznym (17 proc. odpowiedzi), brak potrzeby zewnętrznego finansowania (15 proc.) oraz brak możliwości uzyskania kredytu (11 proc.).

Skąd te nawyki?

- Strategia finansowania inwestycji w Polsce jest bezpieczna i w dużej mierze wynika z zaszłości historycznych – twierdzi Małgorzata Starczewska Krzysztoszek, główna ekonomistka PKKP Lewiatan. Należy wziąć tutaj pod uwagę, że polska gospodarka ma niewiele ponad 20 lat, a rodzimym przedsiębiorstwom trudniej było w przeszłości uzyskać kredyt, co wiązało się również z jego wysokimi kosztami. Firmy najczęściej więc pożyczały pieniądze od znajomych, rodziny czy zadłużały się u kontrahentów. Choć dzisiaj dużo łatwiej o kredyt, podmioty gospodarcze nadal podchodzą ostrożnie do zadłużania się w bankach.

Drugim powodem niechęci do kredytów mogą być niestabilne wyniki finansowe przedsiębiorstw, zwłaszcza po ostatnim kryzysie – mówi Tomasz Jakowiecki z BNP Paribas Fortis. Jego zdaniem duża część przychodów polskich firm pochodzi z szarej strefy, co uniemożliwia im pokazanie swoich prawdziwych wyników w bankach. W efekcie małe i średnie przedsiębiorstwa, dużo mniej chętnie korzystają z kredytów niż ich więksi konkurenci.

Ochrona przed kryzysem

- Polskie firmy nastawione są na zrównoważony rozwój, przez co często wolą zrezygnować z dodatkowego dochodu niż ryzykować wysokim poziomem zadłużenia – mówi Małgorzata Starczewska Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan. Tyle, że skorzystanie z szansy rynkowej wymaga często większych inwestycji, na które środki własne mogą okazać się niewystarczające. Zdaniem Mateusza Walewskiego z PricewaterhouseCoopers, polski model finansowania działalności inwestycyjnej bardzo dobrze sprawdził się w czasie recesji.

? Biorąc pod uwagę negatywny wpływ na PKB ryzyka związanego z zadłużeniem,  zwiększenie akcji kredytowej przedsiębiorstw nie wpłynęłoby w znaczącym stopniu na wzrost gospodarczy – ocenia Starczewska Krzysztoszek. Kredyt nie zawsze jest bowiem korzystnym wariantem finansowania inwestycji. W okresie dobrej koniunktury daje on szansę na rozwój lub rozpoczęcie działalności gospodarczej. – Problemy zaczynają pojawiać się wraz z nadejściem kryzysu, gdy firmy tracą kontrahentów lub rynki zbytu – tłumaczy Jakowiecki. Pokazał to m.in.  przykład Irlandii czy Islandii – krajów, w których największy odsetek firm korzysta z kredytów bankowych.

Impuls dla gospodarki

W okresie dobrej koniunktury dźwignia finansowa uzyskiwana dzięki kredytom długoterminowym znacząco napędza gospodarkę.  – Obecnie struktura finansowania polskich przedsiębiorstw powinna być bardziej dynamiczna, co wiązałoby się ze zmniejszeniem udziału finansowania wyłącznie ze środków własnych - twierdzi Paweł Majtkowski z Expandera. – Decyzje o pozyskaniu tego rodzaju finansowania zapadają najczęściej w początkowej fazie funkcjonowania biznesu, bo umożliwia on firmie najbardziej dynamiczny rozwój – mówi Piotr Grupiński prezes Internity, spółki z branży wyposażenia wnętrz. Jego zdaniem zawsze warto wziąć kredyt, pod warunkiem, że uda się zachować przyzwoitą stopę zwrotu na inwestycji. Wybór źródła finansowania zależy więc m.in. od etapu rozwoju przedsiębiorstwa, jego strategii rynkowej, czy profilu działalności. Okazuje się jednak,  że odpowiednie dopasowanie kredytu do potrzeb firmy może przysporzyć sporych trudności. – Należy wziąć pod uwagę czas inwestycji, strukturę walutową przychodów, koszty finansowania – wymienia Tadeusz Kozaczyński, wiceprezes ds. finansowych spółki Trakcja Polska (działającej w branży budowy infrastruktury kolejowej). Jego zdaniem kredyt inwestycyjny jest najlepszym sposobem finansowania dużych inwestycji, ale w przypadku mniejszych korzystniejszy jest leasing.

Zdaniem ekonomistów udział inwestycji prywatnych w tworzeniu PKB byłby wyższy, gdyby zwiększyła się skala ich finansowania kredytami i leasingiem. Obecnie wynosi on 15 proc. podczas gdy w innych krajach europejskich, jak choćby w Rumunia, Słowenia, czy Hiszpania sięga ponad 20 proc. Gdyby małe i średnie przedsiębiorstwa podwoiły nakłady inwestycyjne, co nie jest realnym scenariuszem (obecnie to ok. 150 mld - 160 mld zł), mogłoby to przyspieszyć wzrost gospodarczy nawet o 4-5 proc. w skali roku – szacuje Marcin Mrowiec, główny ekonomista Pekao S.A. Czy istnieje optymalny model finansowania, który umożliwiłby firmom bardziej dynamiczny rozwój? Zdaniem Marcina Mrowca, z pewnością pomogłoby w tym ułatwienie firmom dostępu do kredytów.

Pokryzysowa ostrożność

Poprawiające się wyniki finansowe przedsiębiorstw i większa dostępność kredytów bankowych tworzą coraz bardziej korzystne warunki do inwestowania. W tym roku rozpoczęcie nowych inwestycji deklaruje 40 proc. przedsiębiorstw wobec 37 proc w 2010 r. – wynika z danych NBP. W poprzednich latach było dużo gorzej, bo kryzys zdusił inwestycje. W 2008 r. inwestowało ponad 53 proc. przedsiębiorstw, podczas gdy w 2009 r. niecałe 35 proc. Z rynkowych prognoz wynika, że w tym roku będziemy mieli do czynienia poprawą klimatu inwestycyjnego, głównie ze względu na wysokie zyski przedsiębiorstw za 2010 r. , poprawiającą się koniunkturę, wzrost konkurencji na rynku bankowym i niższą bazę inwestycji z zeszłego roku.

Zaledwie dwadzieścia osiem polskich firm finansuje inwestycje kredytami bankowymi. W krajach Unii Europejskiej odsetek ten wynosi ok. 70 proc.

Z badania przeprowadzonego przez bank Pekao SA wynika, że niska akcja kredytowa  jest głównie efektem niechęci przedsiębiorców do zadłużania się (takiej odpowiedzi udzieliło 58 proc. respondentów). Kolejno wymieniano również: tańszy koszt kapitału własnego w porównaniu z finansowaniem zewnętrznym (17 proc. odpowiedzi), brak potrzeby zewnętrznego finansowania (15 proc.) oraz brak możliwości uzyskania kredytu (11 proc.).

Pozostało 90% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca