Lisowski w kwalifikacjach wywalczył drugie miejsce, z pierwszego pola ruszał Brytyjczyk – Daniel Lloyd. Gładysz startował dopiero z jedenastej pozycji.
Po rozpoczęciu wyścigu Lisowski od razu wyprzedził Lloyda i pierwszej pozycji nie oddał aż do mety. Gładysz także miał dobry start. Na pierwszej prostej uporał się z dwoma konkurentami, a na kolejnym okrążeniu wywalczył ósmą pozycję, którą utrzymał już aż do mety. Przed Adamem wyścig ukończyło dwóch kierowców startujących gościnnie – legendy sportów motorowych: Uwe Alzen i Nicola Larini, zatem Tarnowianin zapisał na swoim koncie 15 punktów, przyznawanych za szóste miejsce.
– Jeżeli ktoś przed rozpoczęciem sezonu powiedziałby mi, że wygram pierwszy wyścig, uznałbym go za szaleńca. O zwycięstwie zadecydował fakt, że bardzo szybko wyprzedziłem Daniela Lloyda. Jestem naturalnie bardzo dumny z tego, że minąłem linię mety przed takimi nazwiskami, jak Nicola Larini, Johnny Cocetto czy Kurt Thiim – powiedział Lisowski.
Pucharowe Scirocco R wyposażone są w dwulitrowy silnik turbo zasilany biogazem. Dzięki temu auta emitują o 80 proc. mniej szkodliwych substancji w porównaniu z samochodami zasilanymi benzyną. Charakterystycznym elementem wyścigówki Volkswagena jest czerwony przycisk Push-to-pass, dzięki któremu kierowca może zwiększyć moc silnika z 225 do 275 KM, co pomaga wyprzedzać przeciwników na torze.
Kolejny wyścig Pucharu Scirocco R 3 czerwca na torze Spielberg w Austrii.