- Mamy zapewnione długoletnie finansowanie na 14-15 lat i dopiero po tym czasie planujemy pierwsze zyski - zapowiedział Matthias Warnig prezes Nord Stream AG w wywiadzie dla programu Russia Today.
Podał, że koszt morskiej części projektu zamknął się kwotą 7,4 mld dol..
- Według ostatnich analiz różnica między popytem na gaz w Europie a podażą, wyniesie ok. 200 mld m3. Nord Stream może dostarczyć tylko 55 mld m3 z tej puli czyli jedną czwartą deficytu. Spółka nie planuje na razie zwiększenia mocy przesyłowej.
Moc pierwszej gotowej już nitki gazociągu wyniesie 27 mld m3. Jednak 26 kwietnia Władimir Putin nie wykluczył dalszego wzrostu mocy przesyłowych.
Tego lata wszystkie trzy sekcje gazociągu (rosyjska,morska i niemiecka) zostaną połączone. To w sumie 1224 km rury. Pierwszy gaz z Rosji do Niemiec popłynie w IV kwartale.