PZU miał w I kwartale 791,2 mln zł. To wynik o 16 mln zł gorszy niż rok temu, ale jednocześnie o 52 mln zł lepszy, niż oczekiwali analitycy.
Składka przypisana brutto za I kwartał 2011 r. wyniosła 3,97 mld zł, co stanowi wzrost o 172,1 mln zł, czyli 4,5 proc. w porównaniu do 2010 r. Jest to efekt wyższego przypisu w segmencie klientów masowych oraz 13-proc. wzrostu składki z ubezpieczeń komunikacyjnych w działalności indywidualnej. Poprawie uległa także rentowność w segmencie ubezpieczeń majątkowych.
Składka przypisana brutto, mimo wzrostu rok do roku, jest poniżej oczekiwań analityków. Spodziewali się oni średnio 4,08 mld zł składki. Co ważne, nikt nie oczekiwał, że wynik będzie niższy niż 4 mld zł.
– W IV kw. 2010 r. składka była zaskakująco wysoka, dlatego obecny wynik traktuję w kategoriach efektu przesunięcia – mówi Marcin Materna z DM Millennium. Z powodu wprowadzenia wyższego VAT część klientów przyspieszyła zakup aut, a zatem i jego ubezpieczenie.
– Wyniki są dobre, lepsze od konsensusu, co nastraja do spółki optymistycznie, szczególnie że zostały osiągnięte przy mało sprzyjających warunkach dla działalności inwestycyjnej – komentuje Tomasz Bursa z Ipopema Securities.