— Samolot jest gotowy, ANA jest gotowa, Boeing jest gotowy — zameldował prezes Boeing Commercial Aviation, Jim Albaugh.
Dreamliner otrzymał w ostatni weekend wszystkie certyfikaty Federal Aviation Administration (FAA), amerykańskiego odpowiednika Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
W trzy lata po pierwszym wyznaczonym terminie dostaw, 26 września w Seattle premierową maszynę odbierze japońska ANA. W dwa dni później Dreamliner wyląduje w Tokio.
Pierwszy lot z pasażerami na pokładzie odbędzie na trasie Tokio — Hongkong 28 - 29 października. Łącznie japoński przewoźnik ma otrzymać 50 takich maszyn. Do marca 2012 dostanie 14 takich maszyn i kolejnych 10 do marca 2013. Do roku 2013 Boeing planuje dojść do produkowania po 10 maszyn miesięcznie, co jest rekordem w przypadku maszyn szerokokadłubowych.
— Dla nas to doskonała wiadomość, teraz musimy walczyć o jak najbliższy termin dostaw. I robimy to bardzo intensywnie — mówi „Rz" Marcin Piróg, prezes Polskich Linii Lotniczych Lot. Oficjalnie wiadomo, że nadal Boeing utrzymuje wiosenny termin dostawy pierwszych Dreamlinerów dla polskiego przewoźnika. Nie jest jednak pewne, czy Boeing nie przesunie go jeszcze o kwartał, na jesień 2012. W każdym razie Lot jest przygotowany na taką sytuację i zakłada możliwość wypożyczenia samolotu na obsługę połączeń w szczycie sezonu za rok.