Główny Inspektorat Transportu Drogowego przystąpił do budowy systemu informatycznego na potrzeby Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD). Aplikacja ma strategiczne znaczenie dla funkcjonowania tego ośrodka, do którego będą spływać wszystkie zarejestrowane automatycznie (przez fotoradary z terenu całego kraju) naruszenia przepisów ruchu drogowego.

Żeby nowy model mógł zacząć działać, niezbędna jest jednak budowa systemu informatycznego, który będzie gromadził dane o przekroczeniu prędkości czy niestosowaniu się do sygnalizacji świetlnej. Kojarzone będą z informacjami na temat właściciela pojazdu  pozyskiwanymi z systemu Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPIK) i innych rejestrów (PESEL, KRS czy REGON).

Budowa systemu, ze względu na ilość gromadzonych i przetwarzanych informacji, będzie sporym i kosztowanym wyzwaniem. Główny Inspektorat Transportu Drogowego zarezerwował na ten cel aż 140 mln zł, co czyni jego budowę jednym z większym projektów informatycznych, które będą realizowane w Polsce w najbliższych latach. Wybór wykonawcy odbędzie się w drodze przetargu, który został ogłoszony kilka dni temu. Zainteresowane firmy mogą składać oferty do 21 listopada. Podmiot, który wygra konkurs, oprócz budowy aplikacji (ma zostać objęta pięcioletnią gwarancją) będzie również odpowiadał za przeszkolenie użytkowników oraz utrzymanie systemu przez dziesięć lat (na taki okres zamawiający chce podpisać umowę.

W specyfikacji przetargu można przeczytać, że wykonawca musi posiadać środki finansowe lub zdolność kredytową na kwotę 40 mln zł oraz wykazać się referencjami w realizacji (w ostatnich trzech latach) co najmniej trzech projektów o wartości 50 mln zł każdy. Przetarg ma charakter ograniczony. GITD zastrzega sobie możliwość wybrania dziesięciu spółek, które zostaną zaproszone do składania ofert. Cena nie będzie głównym kryterium (jedynie 30 proc. wagi). Największe znaczenie (65 proc. wagi) będą miały parametry techniczno-jakościowe.