W nadchodzących 12 miesiącach wydobycie pod Bytomiem będzie prowadzone na podstawie ściśle sprecyzowanych zasad profilaktyki górniczej i budowlanej. - Wniosek o zatwierdzeniu dodatku nr 34 do planu ruchu tej kopalni otrzymaliśmy 12 grudnia bieżącego roku. Jestem zadowolony, ponieważ po bardzo dokładnej analizie tego dokumentu stwierdziliśmy, że uwzględnione zostały wnioski sformułowane przez Komisję ds. Ochrony Powierzchni przy Wyższym Urzędzie Górniczym w Katowicach. W związku z uszkodzeniem budynków w bytomskiej dzielnicy Karb było sporo wątpliwości dotyczących prowadzenia wydobycia w tym rejonie. Dlatego przed zatwierdzeniem planu ruchu skierowałem „Program ochrony powierzchni na rok 2012 w zakresie projektowanej eksploatacji objętej dodatkiem 34 do planu ruchu kopalni Bobrek-Centrum na lata 2009-2011 oraz perspektywą do roku 2014" do eksperckiej komisji działającej przy WUG. Zależało nam na uzyskaniu opinii specjalistów – mówi dyrektor OUG w Gliwicach.
Komisja Ochrony Powierzchni przy Wyższym Urzędzie Górniczym podjęła 9 grudnia uchwałę, w której uznała za możliwy do realizacji projekt eksploatacji, obejmujący okres 2012 r.. Jednocześnie określiła warunki konieczne dla zminimalizowania skutków oddziaływania na powierzchnię. Warunki te zostały ujęte w dodatku nr 34 do części szczegółowej planu ruchu na lata 2009-2011. Ponadto planowane roboty górnicze zostały pozytywnie zaopiniowane przez prezydentów miast: Bytomia i Piekary Śląskie. Prezydent Bytomia Piotr Koj w swoim postanowieniu z 12 grudnia 2011 r., sformułował warunki pod jakimi wydał pozytywną opinię (dotyczą one m.in. zapewnienia niezbędnych środków finansowych na usuwanie wszelkich szkód górniczych spowodowanych ruchem zakładu górniczego, zapewnienie lokali zastępczych dla mieszkańców obiektów, które w wyniku szkód zostałyby wyłączone z użytkowania). Przypomnijmy, że wcześniej w całości wykluczył dalszą pracę kopalni Bobrek-Centrum, ale SKO podważyło jego decyzję.
Przez wiele tygodni padały pytana czy mieszkańcy Bytomia mogą spać spokojnie jeżeli eksploatacja będzie kontynuowana? - Dołożyliśmy wszelkiej staranności, aby sytuacja z tego roku się nie powtarzała (w lecie uszkodzeniu uległy w bytomskim Karbiu budynki mieszkalne – red.). Przede wszystkim dodatek do planu ruchu został przygotowany na podstawie rzetelnej inwentaryzacji budynków na powierzchni. Ponadto bardzo precyzyjnie określono zasady profilaktyki górniczej i budowlanej, których kopalnia musi przestrzegać. Istotne jest także reaktywowanie prac Zespołu Konsultacyjnego przedstawicieli władz Bytomia i kierownictwa kopalni, którzy na bieżąco będą zajmowali się postępem robót górniczych – podkreśla Piotr Karkula.