– Nasze działania na rynku rosyjskim w żaden sposób nie wpływają na plany zakupu akcji polskiej firmy. Oferta jest aktualna, tak jak zainteresowanie Azotami w Tarnowie-Mościskach – zapewnia „Rz" Jelena Koczubiej, dyrektor ds. public relations koncernu Acron.
Spółka pozwała przed moskiewski Sąd Arbitrażowy spółkę Apatyt za niewywiązanie się z dostaw surowca. Apatyt należy do największego konkurenta Acronu – grupy FosAgro senatora Andrieja Guriewa. W maju w dwóch zakładach Acronu wstrzymano produkcję. Powodem był brak dostaw z Apatytu.
– Domagamy się od FosAgro dostaw koncentratu apatytowego na takich samych warunkach, na jakich firma dostarcza go innym niezależnym producentom w Rosji – stwierdził Aleksandr Popow, szef rady dyrektorów Acronu.
Konflikt spowodował spór o cenę surowca. Według umowy z Apatytem w 2006 r. bazowa cena ma być każdego roku indeksowana o wielkość inflacji w przemyśle według danych Rosstat. W tym roku w umowie jako wskaźnik inflacji w przemyśle w 2011 r. zapisano 112 proc., chociaż w rzeczywistości było to 12 proc. FosAgro skrzętnie wykorzystał ten – zapewne omyłkowy – zapis. W koncernie twierdzą, że Acron podpisał się pod umową z takim wskaźnikiem, więc tyle powinien płacić.
Teraz oba koncerny zetrą się też w walce o 20-proc. pakiet akcji Apatytu, który państwo wystawiło na sprzedaż. Chętnych jest pięciu – oprócz Fos-