Fundacja PlasticsEurope Polska ruszyła z kolejną edycją kampanii informacyjnej na temat odzysku odpadów tworzyw sztucznych. Dzięki niej chce przyczynić się do dalszego wzrostu zagospodarowania tego rodzaju śmieci. – Braki w systemie zagospodarowania odpadów były bardzo widoczne, a na wysypiskach marnowało się ponad 80 proc. odpadów z tworzyw sztucznych. Dziś sytuacja wygląda lepiej – z naszych wstępnych danych za rok 2011 wynika, że stopień odzysku tworzyw wzrósł od roku 2008 prawie dwukrotnie i wyniósł ponad 38 proc. – twierdzi Kazimierz Borkowski, dyrektor Fundacji PlasticsEurope Polska.
W ramach zagospodarowywanych odpadów są zarówno te przeznaczone do recyklingu (23 proc. ogółu odpadów tworzyw sztucznych), jak i do produkcji tzw. paliw alternatywnych, służących potem do wytwarzania energii (15 proc.). Co ważne, w obu tych obszarach odzysk systematycznie rośnie. Mimo to nadal ponad 60 proc. odpadów tworzyw sztucznych trafia na wysypiska śmieci lub wprost zanieczyszcza środowisko naturalne. Tym samym Polsce ciągle jeszcze daleko do takich krajów jak Szwajcaria i Niemcy, w których wszystkie odpady są zagospodarowywane.
1,03 mln ton odpadów tworzyw sztucznych trafiło na polskie wysypiska śmieci w 2010 r.
Nasz kraj jest też w tyle, jeśli chodzi o średnią europejską. Zagospodarowanie odpadów tworzyw sztucznych w Polsce wynosi 36 kg na osobę, podczas gdy średnia europejska wynosi 48 kg. Stosunkowo mały odzysk powoduje, że nasz kraj nadal ma duży problem z odpadami tworzyw sztucznych, których tylko w 2010 r. powstało 1,41 mln ton. Łącznie w UE oraz Szwajcarii i Norwegii powstało ich 24,7 mln ton. Warto w tym kontekście zauważyć, że w 2010 r. aż w dziewięciu krajach spośród branych pod uwagę odzysk wynosił powyżej 80 proc. Poza wcześniej wspomnianą Szwajcarią i Niemcami były to Austria, Szwecja, Dania, Belgia, Luksemburg, Holandia i Norwegia. Gorsze od Polski było wówczas tylko siedem krajów: Rumunia, Łotwa, Litwa, Grecja, Bułgaria, Cypr i Malta.