Jak podaje firma KPMG, która we współpracy z Polskim Bractwem Kawalerów Gutenberga co roku podsumowuje rynek poligraficzny w Polsce, wartość produkcji sprzedanej branży poligraficznej rosła w ostatnich latach szybciej niż inne branże przemysłu przetwórczego, ale nie utrzyma ubiegłorocznej dynamiki wzrostu w tym roku.
– Prognozujemy, że realny wzrost w 2013 roku wyniesie ok. 4 proc. Odbicia (wzrost realny rzędu 7 proc.) można spodziewać się w 2014 roku. Szacujemy, że wartość produkcji sprzedanej sektora sięgnie wtedy 13,7 mld zł – podaje KPMG. Problemem poligrafii jest m. in. niski poziom marż i wysokie koszty materiałów i urządzeń.
Zatrudnienie w sektorze poligraficznym wynosiło w 2012 roku ponad 49 tys. osób (przy 48,4 tys. rok wcześniej). – Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze należy do jednych z najwyższych w przemyśle przetwórczym i wynosi blisko 4 tys. zł brutto – podaje Jacek Bajger, partner w dziale doradztwa podatkowego w KPMGw Polsce. Gros polskich firma poligraficznych to małe przedsiębiorstwa: z 8,8 tys. wszystkich firm prawie 8,1 tys. to przedsiębiorstwa zatrudniające do dziewięciu osób.
13,7mld zł ma być warta polska branża poligraficzna w 2014 r.
Jednym z czynników napędzających wzrost polskiego sektora poligraficznego jest sprzedaż na rynkach zagranicznych. „Przewaga cenowa oraz wysoka jakość usług polskich firm poligraficznych jeszcze przez długie la ta będą źródłem przewagi konkurencyjnej nad firmami poligraficznymi z Europy Zachodniej, napędzając wzrost przychodów sektora" – podaje raport. W ubiegłym roku wzrosły zarówno wpływy firm z eksportu książek, gazet i innych wyrobów (do 2,58 mld zł), opakowań papierowych i kartonowych (do 2,1 mld zł) oraz etykiet papierowych i kartonowych (do 185 mln zł).