– W 2023 r. szara strefa tytoniowa w UE sięgała 8,3 proc. rynku, a nielegalne wyroby tytoniowe stanowiły ok. 35 mld szt. Przestępczość tytoniowa kosztowała Unię blisko 11,6 mld euro – wynika z najnowszego raportu firmy doradczej KPMG na temat konsumpcji papierosów pochodzących z nielegalnych źródeł w Europie. Takie raporty KPMG publikuje od 2017 r.
Francuzi wypalają najwięcej nielegalnych papierosów
Tym razem raport KPMG objął 38 europejskich państw: 27 z UE oraz 11 spoza Wspólnoty: Albanię, Bośnię i Hercegowinę, Czarnogórę, Kosowo, Macedonię Północną, Mołdawię, Norwegię, Serbię, Szwajcarię, Wielką Brytanię oraz Ukrainę. Jego autorzy oszacowali, że w zeszłym roku w krajach tych całkowita konsumpcja wyrobów tytoniowych z nielegalnych źródeł przekroczyła 52 mld szt. (z czego w UE: 35 mld szt.). To przełożyło się na ponad 16,6 mld euro utraconych wpływów podatkowych z tytułu niezapłaconej akcyzy i VAT.
Czytaj więcej
Cena detaliczna za 10 ml pojemnik zapasowy płynu do e-papierosów w 2025 r. ma wynieść 23,07 zł, a w 2027 r. wzrośnie aż do 33,43 zł.
Niechlubnym liderem zestawienia pozostaje Francja, gdzie co trzeci papieros - 33,2 proc., 16,8 mld sztuk - pochodzi z nielegalnych źródeł. Francuski budżet stracił w ten sposób ok. 7,3 mld euro w wyniku niezapłaconych podatków. Rok temu szara strefa tytoniowa we Francji była nieznacznie niższa i zajmowała 32 proc. rynku. Francja odpowiada przy tym za niemal połowę (47,7 proc.) całkowitej konsumpcji nielegalnych wyrobów tytoniowych w UE.
Za Francuzami w zestawieniu za zeszły rok znaleźli się Irlandczycy (28 proc.), Brytyjczycy (26 proc.), Grecy (24 proc.) oraz Ukraińcy (22 proc.). Najmniejszą szarą strefę tytoniową ma Luksemburg (1 proc.).