Jednak bez scyzoryków na pokładach samolotów

Amerykański urząd bezpieczeństwa transportu TSA zrezygnował z planu zezwolenia podróżnym na zabieranie na pokład małych nożyków kieszonkowych.

Publikacja: 09.06.2013 21:02

Jednak bez scyzoryków na pokładach samolotów

Foto: Bloomberg

TSA odroczył w końcu kwietnia decyzję, aby zapoznać się z opiniami ekspertów. Ostatecznie ugiął się pod presją i protestami linii lotniczych, personelu latającego i deputowanych, którzy twierdzili, że zabieranie takich i innych przedmiotów na pokład zwiększy zagrożenie dla osób korzystających z transportu powietrznego.

Decyzja urzędu sprzed kilku dni oznacza zasadniczą zmianę stanowiska, bo jego szef John Postole bronił tej koncepcji tydzień wcześniej. W marcu po uzyskaniu pozytywnych opinii od pewnych zainteresowanych grup zaproponował dopuszczenie w bagażu podręcznym scyzoryków, kijów hokejowych, bejsbolowych i golfowych oraz innego sprzętu sportowego.

Argumentował, że głównym zadaniem TSA jest zapobieganie wydarzeniom mogących doprowadzić do katastrofy samolotu. Wnoszenie tych przedmiotów na pokład odciążyłoby kontrolerów na lotniskach, którzy skupiliby się bardziej na szukaniu materiałów wybuchowych. Jego zdaniem dodatkowe środki bezpieczeństwa — wzmocnione drzwi do kabiny pilotów i obecność na pokładach tajnych funkcjonariuszy zapobiegłoby temu, by ktokolwiek scyzorykiem czy kijem golfowym próbował doprowadzić do nieszczęścia.

- Małym nożem kieszonkowym nie można po prostu spowodować katastrofy samolotu. A nie wykryte i zdetonowane zaimprowizowane urządzenie wybuchowe może — twierdził na niedawnej konferencji w Arabii Saudyjskiej na temat bezpieczeństwa na lotniskach.

Złagodzone przepisy miały dotyczyć składanych noży o długości ostrza do 6 cm (2,36 cali) i szerokości do 1,27 cm. Nadal byłyby zakazane noże sprężynowe i o nieruchomym ostrzu, a także z rękojeścią dostosowaną do kształtu dłoni.

Obecna decyzja TSA dotyczy wszystkich przedmiotów, także wymiennego wcześniej sprzętu sportowego.

TSA odroczył w końcu kwietnia decyzję, aby zapoznać się z opiniami ekspertów. Ostatecznie ugiął się pod presją i protestami linii lotniczych, personelu latającego i deputowanych, którzy twierdzili, że zabieranie takich i innych przedmiotów na pokład zwiększy zagrożenie dla osób korzystających z transportu powietrznego.

Decyzja urzędu sprzed kilku dni oznacza zasadniczą zmianę stanowiska, bo jego szef John Postole bronił tej koncepcji tydzień wcześniej. W marcu po uzyskaniu pozytywnych opinii od pewnych zainteresowanych grup zaproponował dopuszczenie w bagażu podręcznym scyzoryków, kijów hokejowych, bejsbolowych i golfowych oraz innego sprzętu sportowego.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca