Przeszło miliard złotych może stracić budżet na zmianie zasad odliczania VAT od samochodów służbowych – ostrzegają przedstawiciele branży motoryzacyjnej. Dziś Rada Ministrów ma rozpatrzyć wniosek ministra finansów o derogację, czyli czasowe odstąpienie od unijnych zasad poboru tego podatku. Rząd chciałby ograniczyć do 50 proc. limit odliczenia VAT od auta kupowanego na firmę, ale nie więcej niż 8 tys. zł. Ponadto ograniczyłby do 50 proc. odliczenie VAT od kosztów eksploatacji i tyle samo w przypadku VAT od zakupu paliwa. Dziś można odliczyć 60 proc. VAT od zakupu auta, ale maksymalnie 6 tys. zł, cały VAT od kosztów eksploatacji, z kolei w przypadku paliwa nie ma żadnych odliczeń.
Branża motoryzacyjna uważa, że rządowe propozycje nie przyniosą przedsiębiorcom większych korzyści. Na zmniejszeniu odliczenia od kosztów serwisowania firmy mocno stracą, a na odpisie paliwa niewiele zyskają. Tymczasem na tym ostatnim mocno straci budżet.
– Rząd brnie w rozwiązania, które nikomu nie przyniosą korzyści. Tymczasem nasze propozycje zmian podatkowych nie tylko zmierzają do poprawy sytuacji na rynku poprzez zwiększenie popytu, ale obniżą koszty wdrożenia nowych przepisów – twierdzi Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu Samar. Eksperci branży motoryzacyjnej wyliczyli, że jej scenariusz zmian zakładający pełny odpis VAT od zakupu aut i serwisu w perspektywie zwiększą wpływy do budżetu o przeszło miliard złotych.
Rząd wysyłał do KE wniosek o derogację jeszcze w końcu ubiegłego roku. Jednak Komisja zgłosiła w lutym zastrzeżenia. Ministerstwo Finansów, które nie ujawnia ich treści, postanowiło przygotować nowy wniosek. Nowe zasady odliczania VAT miałyby wejść w życie z początkiem przyszłego roku.
Samar uważa, że na częściowym odliczeniu VAT od paliwa zyska przede wszystkim szara strefa: rozrośnie się zjawisko tankowania aut prywatnych i rozliczanie go na firmę. Z kolei ograniczenie odpisu kosztów serwisowania samochodów może napędzić klientów nielegalnym warsztatom. Tymczasem według Związku Dealerów Samochodów (ZDS) Ministerstwo Finansów mogłoby rozważyć możliwość wprowadzenia ryczałtowego miesięcznego podatku VAT wynikającego z prywatnego użytkowania pojazdu, płaconego przez firmę w okresie jego posiadania. – Taka propozycja, przy założeniu pełnego odliczania VAT od zakupu auta, uregulowałoby sprawę opodatkowania jego prywatnego użytkowania – twierdzi Marek Konieczny, prezes ZDS.