- Najlepiej w tym zakresie radzą sobie państwa, w których selektywna zbiórka odpadów jest promowana i prowadzona od kilkudziesięciu lat. Jesteśmy więc przekonani, że także Polacy za kilka lat staną się ekspertami w zakresie sortowania podobnie jak Szwedzi, Niemcy czy Belgowie, a przeważająca część odpadów będzie poddawana recyklingowi, dzięki czemu zyskają one drugie życie – powiedziała Katarzyna Dulko-Gaszyna, kierownik ds. zrównoważonego rozwoju w IKEA Retail Polska.
Firma sprawdziła jak wygląda podejście konsumentów do segregowania śmieci w domach. Chodzi o kraje w których szwedzki koncern ma sklepy. W Polsce od dzisiaj obowiązuje zupełnie nowy system zbierania odpadów. Ci którzy nie chcą ich segregować będą płacili sporo więcej. Nowy system nie obowiązuje jeszcze we wszystkich miastach, z powodu wątpliwości wobec przetargu nie wszedł w pełni choćby w Warszawie.
Segregowanie śmieci to standard
W Zachodniej Europie segregowanie śmieci to standard, a weteranami są Szwedzi i Niemcy, gdyż robią to już od ponad 20 lat, a dzieci od najmłodszych lat są uczone, jak sortować oraz dlaczego warto to robić. W Szwecji wszyscy selektywnie gromadzą odpady i wiedzą jak to robić. W niektórych regionach Szwecji odpady dzieli się nawet na osiem fakcji: gazety, opakowania papierowe, papier, plastik, metal, szkło, odpady po żywności (przekształcane w biogaz) oraz zmieszane (są następnie spalane). Odpady niebezpieczne, takie jak baterie czy sprzęt elektroniczny są dostarczane do centrów zbiórki odpadów.
W Niemczech niemal 100 procent gospodarstw domowych regularnie segreguje odpady, a wskaźnik ich powtórnego wykorzystania wynosi tam 62 proc. - dla porównania w Polsce 71 proc. śmieci składuje się na wysypiskach. Związane jest to z tym, że w 2005 r. wprowadzono tam zakaz wywozu śmieci z pojemników na wysypiska – są one poddawane ponownemu przetworzeniu, kompostowane albo spalane. Dodatkowo wywóz odpadów w Niemczech jest bardzo kosztowny, a posegregowane surowce wtóre są odbierane po niższej cenie lub nawet bezpłatnie. Bardzo rozwinięty jest także system ponownego wykorzystania opakowań zwrotnych.
Belgia także należy do grona państw, które mogą pochwalić się dużym doświadczeniem w segregowaniu i powtórnym wykorzystywaniu odpadów. Od 2010 roku segregowanie jest tam obowiązkowe. Najczęściej odpady są dzielone na cztery frakcje – papier, plastik, szkło oraz zmieszane. Można też osobno gromadzić odpady zielone. Jeżeli ktoś nieprawidłowo segreguje odpady grozi mu kara pieniężna.