Armatorzy też pod kontrolą emisji spalin

Komisja Europejska zaproponowała, by właściciele dużych statków korzystających z portów Unii mierzyli od stycznia 2018 emisję spalin i podawali to w rocznych raportach

Publikacja: 01.07.2013 10:36

"Unijny system monitorowania przyniesie korzyści dla środowiska i gospodarki w sektorze żeglugi zwiększając przejrzystość w sprawie emisji i stwarzając zachęty dla armatorów do zmniejszania ich" - stwierdziła w komunikacie komisarz ds. klimatu, Connie Hedegaard.

Proporcje Brukseli będą dyskutowane przez najbliższe miesiące, muszą zyskać aprobatę krajów Unii i Parlamentu Europejskiego, aby nabrały mocy obowiązującej.

Zmierzają do stworzenia unijnych ram prawnych o zbieraniu i publikowaniu sprawdzonych danych o emisjach dwutlenku węgla przez wszystkie statki o pojemności brutto ponad 5 tys. ton, zawijających do unijnych portów, niezależnie od bandery tych jednostek. Najwięksi armatorzy - np. duński A. P. Moller-Maersk A/S, światowy lider w transporcie kontenerowym - będą musieli podawać także inne informacje, np. dane o sprawności energetycznej swych statków.

Komisja wyjaśniła, że unijny system monitorowania powinien zmniejszyć emisje CO2 w żegludze o 2 proc. i przyczynić się do zmniejszenia kosztów właścicieli statków.

Od wielu lat trwała debata, bez większych postępów, jak zmniejszyć emisje spalin na morzu, które Bruksela ocenia na 3 proc. globalnych emisji gazów cieplarnianych i 4 proc. w Unii. Bez podjęcia jakichkolwiek działań emisje te zwiększyłyby się ponad dwukrotnie do 2050 r. wraz ze wzrostem popytu na przewozy.

Tym razem Komisja nie zaproponowała włączenia swego planu do unijnego rynku handlu emisjami (ETS), ale we wstępnych rozmowach krajów członkowskich z armatorami poruszono taką opcję. Istnieje jednak mała szansa zrobienia tego w najbliższym czasie z powodu międzynarodowego oburzenia i gróźb wojny handlowej, do jakich doszło po wcześniejszej decyzji Brukseli objęcia ETS wszystkich lotów do i z unijnych lotnisk.

Trwają już rozmowy z Międzynarodową Organizacją Morską (IMO) w sprawie globalnej umowy o emisjach w żegludze. Komisja Europejska wyjaśnia, że jej posunięcia dotyczące samolotów i statków zostaną wprowadzone dopiero po osiągnięciu międzynarodowego porozumienia, a unijne reguły dotyczące żeglugi zostaną zmodyfikowane, aby były zgodne ze wszystkimi uzgodnionymi normami światowymi.

"Unijny system monitorowania przyniesie korzyści dla środowiska i gospodarki w sektorze żeglugi zwiększając przejrzystość w sprawie emisji i stwarzając zachęty dla armatorów do zmniejszania ich" - stwierdziła w komunikacie komisarz ds. klimatu, Connie Hedegaard.

Proporcje Brukseli będą dyskutowane przez najbliższe miesiące, muszą zyskać aprobatę krajów Unii i Parlamentu Europejskiego, aby nabrały mocy obowiązującej.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Biznes
Po ostatnich awariach X Elon Musk obiecuje powrót do pracy w swoich firmach 24/7
Biznes
Czarnogórskie biznesy Olega Deripaski. Sankcje są, ale układy też
Biznes
Demograficzne wyzwania Polski: dzietność, migracje i przyszłość gospodarki
Biznes
Dodatkowe 26 mld zł na obronność zatwierdzone. Zgoda KE dla Polski
Biznes
Adam Bodnar i Leszek Balcerowicz na konferencji TEP