Po rocznym monitoringu i złożeniu raportu do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie samorządowa spółka „Warmia i Mazury" uzyskała ostateczną pozytywną decyzję środowiskową dla budowy portu lotniczego w Szymanach. Decyzja już się uprawomocniła, więc nic nie wstrzyma inwestycji.

- To sukces, który rozpoczyna nową erę w pracach przy budowie regionalnego lotniska – mówi marszałek Jacek Protas. – Dostaliśmy zielone światło na realizację regionalnego portu lotniczego w Szymanach, a to jedna z inwestycji kluczowych dla regionu, zapisanych w Regionalnym Programie Operacyjnym Warmia i Mazury na lata 2007-2013. Ustalone przez nas harmonogramy prac są aktualne i realne jest oddanie do użytku do końca tego okresu programowania. W tym roku samorząd  i spółka lotnicza mogą podpisać umowę o dofinansowanie przedsięwzięcia i ogłosić przetargi na wykonawstwo robót budowlanych.

Lotnisko w Szymanach to były obiekt wojskowy, który zasłynął w Polsce z lądowań samolotów CIA z Iraku. Przez lata niszczało, bo samorząd źle wybrał poprzedniego inwestora. Teraz Szymany wróciły do samorządu. Lotnisko cywilne ma kosztować ok. 200 mln zł, z czego dofinansowanie z Unii sięga 76 proc. W końcu kwietnia został wyłoniony w konkursie projekt terminala, na który samorząd przeznaczył do 35 mln zł. Będzie on obsługiwał 300 tysięcy pasażerów rocznie, z możliwością rozbudowy do 500 tysięcy podróżnych. Budynek będzie podzielony na odpowiednie strefy – przylotów, odlotów, VIP, ogólną, strefę dla personelu terminala i zespół pomieszczeń technicznych.

Gotowa jest też linia kolejowa, która połączy port z trasą Szczytno-Olsztyn. Budowa terminalu i infrastruktury lotniskowej ma potrwać około 14 miesięcy.