Polska, Czechy i Niemcy są dla siebie ważnymi sąsiadami, ale tak naprawdę nie do końca poznanymi przez siebie. Wzajemne postrzeganie jest obciążone często niesprawiedliwymi stereotypami opartymi na fragmentarycznej wiedzy i braku doświadczenia – wynika z raportu „Polska Czechy Niemcy – wzajemne relacje, współpraca, rozwój" przygotowanego przez PKN Orlen.
Badania opinii publicznej prowadzone w trzech krajach w lipcu tego roku przez Instytut Spraw Publicznych pokazują, że ogólnie wzajemnie postrzegany wizerunek Polaków, Czechów i Niemców jest raczej pozytywny. Choć widać pewne asymetrie. Przede wszystkim uderza bardzo dobry wizerunek, jakim zarówno w Polsce, jak i w Czechach cieszą się Niemcy. W obu krajach ponad 90 proc. respondentów ocenia, że gospodarka rozwija się tam dobrze i istnieje dobra organizacja pracy.
Niemieckie przedsiębiorstwa cieszą się w Polsce i Czechach znakomitą opinią. – Są postrzegane jako dobrze zarządzane, troszczą się o swoich pracowników i środowisko oraz respektują prawo – mówił Krzysztof Łagowski, dyrektor ds. strategii i prognoz rynkowych w PKN Orlen.
Czeskie stereotypy
Niemcy nie mają aż tak dobrej opinii o nas i o Czechach. 58 proc. naszych zachodnich sąsiadów uważa, że polska gospodarka rozwija się dobrze, a 47 proc. – że nasze firmy są dobrze zarządzane. Ale wizerunek Polski jest nieco lepszy niż Czech. Możemy to zawdzięczać przede wszystkim szybko zmieniającej się na lepsze opinii o gospodarce, dużej liczbie polskich pracowników w Niemczech, którzy cieszą się uznaniem, czy rosnącej politycznej roli Polski.
– Wśród niemieckich elit Polska bardzo wyraźnie doceniana jest za to, że udało się jej uniknąć kryzysu gospodarczego, i za to, że ma silne ograniczenie dotyczące wzrostu zadłużenia. I te pozytywne opinie powoli przyjmują się w szerszych grupach społeczeństwa – komentowała Agnieszka Łada z Instytutu Spraw Publicznych.