Reklama

Większość prac nad B777X poza Seattle

Boeing postanowił rozmieścić znaczną część prac projektowych nad nowym samolotem 777X w kilku miastach w USA i za granicą, wyprowadzając je poza region Seattle, gdzie obecna wersja 777 powstała i jest produkowana.

Publikacja: 03.11.2013 16:56

- Postanowiono, że znaczna część szczegółowych prac projektowych będzie prowadzona przez ekipy inżynierów Boeing w Charleston (Płd. Karolina), Huntsville (Alabama), Long Beach (Kalifornia), Filadelfii i St. Louis — stwierdza informacja wewnętrzna przekazana załodze, podpisana przez wiceprezesa ds. inżynierii w BCA, Michaela Delaneya i wiceprezesa ds. opracowywania samolotów Scotta Fanchera. Część prac wykona także ośrodek projektowy Boeinga w Moskwie. „Nie zapadły jeszcze tym razem decyzje o projektowaniu czy produkowaniu B777X w Puget Sound (Waszyngton) ".

Celem tych działań jest rozpowszechnienie wiedzy technicznej w całej firmie, aby uporała się z tak dużym programem. Koncern wykorzysta ponadto lekcje z doświadczeń w programach B787 i B747-8. Nowa struktura prac projektowych umożliwi skuteczne wykorzystanie zasobów ludzkich i ułatwi rozwiązanie za pierwszym podejściem rożnych kwestii przy projektowaniu.

Gubernator stanu Waszyngton, Jay Inslee, uznał decyzję koncernu za „rozczarowującą" i obiecał „śmiałe i agresywne konkurowanie o uzyskanie prac przy tym samolocie".

Cios dla związkowców

Rozproszenie prac w programie największego samolotu Boeinga uznano za cios dla inżynierów ze stanu Waszyngton i możliwy znak, że miejsca pracy przy produkcji bardziej ekonomicznej wersji najlepiej sprzedającego się samolotu szerokokadłubowego mogą przenieść się do mniej kosztownych stanów, bez organizacji związkowych, zwłaszcza do zakładu koncernu w Południowej Karolinie.

- To kolejny krok w wojnie Boeinga ze związkiem zawodowym inżynierów SPEEA w Seattle. Przez cały rok Boeing systematycznie przenosił etaty inżynierskie z Waszyngtonu — stwierdził Scott Hamliton z firmy doradzającej lotnictwu Leeham w Seattle.

Reklama
Reklama

Z informacji wewnętrznej nie wynika jasno, jaka część prac projektowych wyjdzie z Waszyngtonu i czy Boeing utrzyma w tym stanie centralną kontrolę nad pracami, czy przeniesie ją gdzie indziej. To może zaostrzyć rywalizację w programie B777X między Waszyngtonem, Południową Karoliną, Teksasem i innymi stanami, gdzie koncern ma zakłady.

- Z całą pewnością sugeruje jednak, że zostawiono sobie wszystkie opcje, co wywiera ogromną presję na oferentów innych lokalizacji. Nie oznacza to, że Puget Sound odpadł, ale wywiera presję na ten ośrodek. I może właśnie o to chodzi — wyjaśnił inny specjalista, analityk z Teal Group w Fairfax, Wirginia, Richard Aboulafia.

Gubernator Inslee zaproponował m.in. szerszy zestaw zachęt podatkowych, aby przekonać Boeinga do ulokowania prac projektowych i montażu B777X w ogromnym zakładzie w Everett, gdzie powstaje obecna wersja 777, i zachować prace w regionie Puget Sound, obejmującym Everett, Seattle i Renton.

Działacze związkowi mimo, że decyzja zaskoczyła ich, spodziewają się, że część prac nad tym samolotem będzie zlokalizowana w regionie Puget Sound.

Przeniesienie wszystkiego z Everett mogłoby stworzyć problemy podobne do tych, jakie Boeing miał z dreamlinerem. Prace projektowe i elementy B787 pochodziły od różnych dostawców na świecie.

- Puget Sound jest ośrodkiem doświadczalnym Boeinga w projektowaniu samolotów cywilnych — stwierdził dyrektor SPEEA, związku reprezentującego 23 tys. inżynierów i techników koncernu. — Inne utalentowane grupy inżynierskie uczestniczą w pracach inżynieryjnych, więc spodziewamy się, że Puget Sound będzie odgrywać kluczową rolę integracyjną, niezbędną dla uniknięcia powtórzenia się problemów z programu B787 — dodał.

Reklama
Reklama

Strategia Boeinga ma sens, koncern chyba nie rozrzuci prac w takich rozmiarach, jak to zrobił z B787 — uważa Russell Solomon z Moody's Inwestors Service w Nowym Jorku. — Człowiek nie lubi zbytnio rozpraszać się, ale nie chce też trzymać wszystkich jajek w jednym koszyku. Widzę zalety dalszej dywersyfikacji linii produkcyjnych i przeniesienie ich z Waszyngtonu zwłaszcza do Południowej Karoliny — dodał.

Boeing nie robił tajemnicy z tego, że zastanawia się nad produkowaniem B777X w swej fabryce w Charleston i że kupił działkę około 270 akrów przylegającą do tego zakładu. Ale znowu powtórzył, że nie podjął jeszcze decyzji, gdzie samolot będzie powstawać. — Oceniamy opcje lokalizacji produkcji B777X, ale na tym etapie nie ma jeszcze decyzji — stwierdził rzecznik Doug Alder.

Koncern prowadzi liczne kampanie marketingowe nowego samolotu na Bliskim Wschodzie i w Azji, które powinny dać w najbliższych tygodniach zamówienia za ponad 50 mld dolarów. największe jest spodziewane 17 listopada podczas salonu lotniczego w Dubaju, gdy Emirates zamówi 100 lub więcej B777X za jakieś 30 mld dolarów.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama