Produkcja AGD staje się coraz mocniejszą polską specjalnością. Choć jej udział w naszym eksporcie nie jest teraz wielki, to jednak systematycznie się zwiększa. W 2012 r. wzrósł o 10 proc., do 14,2 mld zł. Analizując doskonałe dane o produkcji w 2013 r,. można także w nim spodziewać się poprawy wartości eksportu.
Jak podała właśnie organizacja CECED Polska, zrzeszająca producentów takiego sprzętu, w 2013 r. produkcja AGD w Polsce wzrosła o 6 proc. do niemal 23,1 mln sztuk. Kołem zamachowym tej branży jest tzw. duże AGD, czyli kuchnie, lodówki, pralki, zmywarki. Produkcja tych urządzeń wzrosła o 11 proc., do 17,6 mln sztuk. Dynamika wzrostu produkcji rok wcześniej – w 2012 r. – wyniosła 14 proc.
W przypadku tzw. drobnego AGD, czyli odkurzaczy czy robotów kuchennych, produkcja spadła o 8 proc. do 5,5 mln sztuk.
Największą kategorią z 32-proc. udziałem w produkcji są pralki, 21 proc. wynosi udział sprzętu kuchennego, a 20 proc. – zmywarek.
Średnio 70–80 proc. produkowanego w Polsce sprzętu trafia na rynki europejskie. Popyt krajowy dla kondycji producentów nie ma więc w większości kluczowego znaczenia. W Polsce rocznie sprzedaje się ok. 4,6 mln sztuk sprzętu AGD. Zaś w Niemczech 15,4 mln, we Francji 12 mln, we Włoszech 7,7 mln. Dlatego kluczowy dla polskich zakładów jest popyt w innych krajach. Jednak w Europie Zachodniej obecnie jest z tym nie najlepiej. Wzrosty są natomiast we wschodniej części kontynentu, największe w Rosji i Turcji.