Holding z Bydgoszczy rywalizował m.in. ze słynnym Twitterem.
Pamiątkową statuetkę z rąk redaktora naczelnego FT odebrał w czwartek w Londynie, w siedzibie Królewskiego Instytutu Brytyjskich Architektów prezes Pesy Tomasz Zaboklicki.
Tuż po odebraniu nagrody podkreślił, że to wielki sukces firmy, która jeszcze kilkanaście lat temu była prawie bankrutem, a teraz odbiera nagrodę od najbardziej prestiżowej ekonomicznej gazety, w towarzystwie szefów wielkich światowych firm. Wyróżnienie to zadedykował jednocześnie wszystkim pracownikom Pesy kończąc swoją wypowiedź słowami: "Jestem z was dumny".
Nominacje do nagród zgłaszają co roku korespondenci FT; za propozycje z naszej części Europy odpowiadał Jan Cieński, korespondent FT akredytowany na Polskę, Czechy, Białoruś i Słowację. "Dotychczas moje propozycje przechodziły bez echa i Pesa jest pierwszym nominowanym z Europy Środkowo-Wschodniej, który znalazł się w ścisłym finale rywalizacji. Firmę dostrzeżono nie tylko jako modelowy przykład stworzenia nowoczesnego przedsiębiorstwa na gruzach socjalistycznej firmy, ale przede wszystkim jako doskonały przykład innowacyjności i tworzenia produktów opartych o własne, oryginalne rozwiązania techniczne" – mówił PAP Cieński po ogłoszeniu nominacji dla Pesy.
Zatrudniająca około 3,7 tys. osób bydgoska Pesa specjalizuje się w budowie i modernizacji pojazdów szynowych. Oferta polskiego producenta obejmuje spalinowe i elektryczne zespoły trakcyjne oraz lokomotywy i tramwaje. Tradycje firmy sięgają 1851 r., kiedy to w Bydgoszczy powstały Warsztaty Parowozowe Pierwszej Klasy, działające w okresie PRL jako ZNTK Bydgoszcz.