Eksport wódki w górę

W 2013 r. sprzedaliśmy za granicę o 20 proc. czystej więcej niż rok wcześniej. W tym roku, przez podwyżkę akcyzy, może być znacznie gorzej.

Publikacja: 15.04.2014 14:54

Mocne trunki idą w świat

Mocne trunki idą w świat

Foto: Rzeczpospolita

Ponad 120 mln euro wyniosła w 2013 r. wartość eksportu polskiej wódki. Rok wcześniej była na poziomie 114 mln euro. Za granicę trafiło 40,25 mln litrów czystej wobec 33,5 mln litrów rok wcześniej – podał w poniedziałek Związek Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy (ZPPPS). W sumie nasze firmy wyeksportowały w ubiegłym roku 50,75 mln l napojów spirytusowych.

W ZPPPS tłumaczą, że dobre wyniki naszej wódki poza krajem to efekt poprawy sytuacji finansowej producentów w pierwszej połowie 2013 r.

– Po bardzo słabym 2012 r., kiedy to eksport spadł o blisko 20 proc., w ubiegłym roku udało się odwrócić negatywny trend. Niestety, obawiamy się, że na krótko – komentuje Leszek Wiwała, prezes ZPPPS. – W związku z bardzo dużą podwyżką akcyzy na wyroby spirytusowe raczej nie uda się w tym roku utrzymać tempa wzrostu eksportu – dodaje.

Od 1 stycznia 2014 r. podatek akcyzowy na mocne alkohole poszedł w górę o 15 proc. Przed wejściem w życie podwyżki dystrybutorzy zrobili zapasy, w ślad za tym w styczniu i lutym 2014 r. produkcja wódki zmalał o blisko 36 proc.

Zdaniem Wiwały w pierwszym półroczu 2014 r. eksport wódki może się zwiększyć jeszcze o blisko 10 proc. Jednak w kolejnych miesiącach może zmaleć, a w ujęciu rocznym będzie na minusie.

Reklama
Reklama

– To zrozumiałe, bo producenci będą musieli najpierw ustabilizować sytuację w Polsce, a dopiero potem myśleć o podboju rynków zagranicznych. Szczególnie dotyczy to mniejszych przedsiębiorców – zaznacza szef ZPPPS.

Od kilku lat najwięcej mocnych alkoholi wysyłamy na rynki unijne. W 2013 r. ich udział w eksporcie wyniósł 62 proc. Poza UE najważniejszym partnerem handlowym są dla nas Stany Zjednoczone. Zajmujemy czwarte miejsce wśród krajów, z których import wódki do USA jest największy. Za nami jest np. Rosja.

– Produkujemy wysokiej jakości wyroby spełniające oczekiwania najbardziej wymagających konsumentów. Ale wciąż eksportujemy mniej, niż moglibyśmy. W 1985 r. wysłaliśmy za granicę ok. 80 mln litrów wódki. Dziś blisko połowę mniej – mówi Leszek Wiwała. – Koszty związane z promocją na zagranicznych rynkach przekraczają możliwości wielu firm. Brakuje też systemowego wsparcia polskich producentów w rozwijaniu eksportu ze strony administracji rządowej, zwłaszcza dyplomacji, jak m.in. w Wielkiej Brytanii w przypadku whisky – dodaje.

Ponad 120 mln euro wyniosła w 2013 r. wartość eksportu polskiej wódki. Rok wcześniej była na poziomie 114 mln euro. Za granicę trafiło 40,25 mln litrów czystej wobec 33,5 mln litrów rok wcześniej – podał w poniedziałek Związek Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy (ZPPPS). W sumie nasze firmy wyeksportowały w ubiegłym roku 50,75 mln l napojów spirytusowych.

W ZPPPS tłumaczą, że dobre wyniki naszej wódki poza krajem to efekt poprawy sytuacji finansowej producentów w pierwszej połowie 2013 r.

Reklama
Biznes
Polskie start-upy bez pieniędzy, odbudowa Ukrainy i współpraca Paryża z Londynem
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Biznes
Pepco więcej sprzedaje i rusza ze skupem akcji
Biznes
102 przypadki konfiskaty prywatnych majątków w Rosji. Miliardy dolarów na wojnę
Biznes
Największy atak na Ukrainę, InPost z kolejnym przejęciem, Polska celem hakerów
Biznes
Czy grozi nam cybernetyczna kapitulacja? Wojna w internecie się nasila
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama