Niemal 19,6 mld euro może wynieść w tym roku wartość eksportu rolno-spożywczego. To o blisko 2 proc. mniej niż w 2013 r. – podaje IERiGŻ w najnowszym raporcie.
W 2013 roku wartość eksportu produktów rolno-spożywczych z Polski wyniosła prawie 20 mld euro. To o 11,5 proc. więcej niż rok wcześniej. Jeszcze na początku tego roku temu pojawiały się głosy, że podobne tempo uda się utrzymać także w2014 r., a żywność po raz kolejny będzie motorem naszej sprzedaży zagranicznej.
Jednak z tygodnia na tydzień optymizm ekonomistów i firm spożywczych maleje. Jednym z głównych powodów jest wykrycie najpierw na Liwie, a następnie w Polsce, afrykańskiego pomoru świń. Przez to od końca stycznia br. unijnej wieprzowiny nie chce kupować Unia Celna, czyli Rosja, Białoruś i Kazachstan. Embargo na polskie mięso wprowadziły także kraje Dalekiego Wschodu i Ukraina. Ponadto od 7 kwietnia Rosja nie kupuje naszych przetworów z wieprzowiny.
Jak już informowała „Rz" z powodu konfliktu rosyjsko-ukraińskiego hamować zaczął wyraźnie nasz eksport mleczarski do Rosji i na Ukrainę.
- Spadek wartości eksportu jest możliwy, głównie z powodu embarga na wieprzowinę i napiętej sytuacji na Ukrainie – mówi „Rz" Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności. – Z drugiej strony nie jest wykluczone, że będziemy w stanie zrekompensować mniejszą sprzedaż wieprzowiny na Wschodzie większym eksportem w innych krajach. Jest to jednak prawdopodobne tylko wtedy, gdy nie pojawią się kolejne ograniczenia w handlu z Rosją – dodaje.