Wyniki spółki to, jak podkreśla spółka, efekt realizowanej od kilku miesięcy strategii stawiania na pierwszym miejscu rentowności i nie zwiększanie za wszelką cenę wielkości sprzedaży.
Pomimo embarga na polską wieprzowinę do np. Rosji, na Białoruś i do wielu krajów Dalekiego Wschodu (efekt wykrycia w Polsce afrykańskiego pomoru świń – ASF ) sprzedaż eksportowa Dudy wzrosła z 62,7 mln zł na koniec marca 2013 r. do 66 mln zł w I kwartale obecnego roku. Doszło do tego głównie za sprawą zwiększenia dostaw do krajów Unii Europejskiej (wzrost o 14,3 proc. rok do roku) i na Ukrainę (wzrost o 370,7 proc. rok do roku).
W omawianym okresie EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) wyniosła 15,5 mln zł względem 16,1 mln zł przed rokiem a wynik operacyjny osiągnął poziom 9,5 mln zł w porównaniu z 10,1 mln zł w analogicznym okresie ub.r.
- Konsekwencje wykrycia w Polsce wirusa ASF w I kwartale były dla naszej branży bardzo dotkliwe, co sprawiło że prowadzenie biznesu było jeszcze trudniejsze. Nie przeszkodziło to jednak naszej spółce w osiąganiu pozytywnych wyników - komentuje Dariusz Formela, prezes PKM Duda. – Po udanej restrukturyzacji segmentu produkcyjnego zamierzamy skoncentrować się na zwiększeniu efektywności działu handlowego. Tu także widzimy istotny potencjał poprawy wyników operacyjnych. Intensywnie pracujemy również nad optymalizacją struktury finansowania działalności – dodaje.
W PKM Duda wyjaśniają, że po gwałtownej obniżce cen na początku roku dziś poziomy cen w skupie surowca wieprzowego wróciły do normy. Hodowla świń w Polsce jest opłacalna, a dostawy trzody chlewnej do polskich zakładów mięsnych na powrót przebiegają bez większych zakłóceń. Pogłowie trzody chlewnej, zgodnie z danymi ARR, sukcesywnie maleje. W końcu listopada 2013 r. krajowe pogłowie wyniosło 11 mln sztuk, co jest spadkiem o 1,2 proc. względem i jak rekordowego niskiego wyniku sprzed roku.