– Rośniemy bardzo dynamicznie od trzech lat. Teraz przyszedł czas na inwestycje. Miały przejściowy, negatywny wpływ na naszą rentowność, jednak dzięki nim będziemy mogli wykonać kolejny skok – mówił we wtorek Norbert Biedrzycki, prezes ABC Daty.

W pierwszych trzech miesiącach kierowana przez niego firma, jeden z największych dystrybutorów sprzętu IT w Polsce, zwiększyła obroty o 7 proc., do 1,17 mld zł. EBITDA zmalała jednak o 24 proc., do 12,73 mln zł, a zysk netto spadł o 38 proc., do 6,81 mln zł. Wyniki były znacznie słabsze, niż oczekiwali analitycy.

Biedrzycki tłumaczy, że spadek EBITDA i zysku netto wynikał z wydatków na rozwój sprzedaży zagranicznej, w tym budowę zespołów sprzedażowych w Niemczech i Rumunii. ABC Data rozwijała też ofertę tabletów pod własną marką Colorovo. Poniosła wydatki związane z wejściem do Media Markt. Stworzyła dział zajmujący się dystrybucją sprzętu RTV/AGD.

Spółka obiecuje, że kolejne kwartały będą już znacznie lepsze. – Gros inwestycji już za nami. Kwiecień, jeśli chodzi o sprzedaż, wygląda pozytywnie – mówi prezes.

Prognoza firmy na cały rok zakłada wzrost przychodów o ponad 19 proc., w porównaniu z zeszłym rokiem, do prawie 5,8 mld zł. Wynik EBITDA powiększy się o 15,7 proc., do 92,1 mln zł. Plan, jak przyznaje Biedrzycki, zakłada m.in. większą sprzedaż na nowych rynkach, w tym w Niemczech i w Rumunii. Firma liczy też na wzrost przychodów ze sprzedaży gier komputerowych i sprzętu RTV/AGD.