Nowe marki ciągną do Polski

W ostatnich trzech latach ?do walki o portfele Polaków stanęło 160 nowych marek. Statystyka dotyczy też firm internetowych.

Publikacja: 27.05.2014 08:51

Nowe marki ciągną do Polski

Foto: Bloomberg

Choć liczba sklepów w Polsce systematycznie spada, jesteśmy wciąż bardzo atrakcyjnym rynkiem. Jak podaje firma doradcza DTZ, w ciągu ostatnich trzech lat na polskim rynku zadebiutowało około 140 nowych marek, z czego około 70 proc. to sieci zagraniczne.

Jeśli uwzględnimy debiuty także firm działających tylko w internecie, to liczba debiutantów zbliży się do 160.  Mowa głównie o rynku odzieżowym, choć nowe firmy debiutują też w segmentach: luksusowych akcesoriów,  zabawek,  sprzętu sportowego.

– Polska jest postrzegana jako duży i stabilny rynek z ogromną bazą klientów, która może zapewnić ekonomię skali oraz satysfakcjonujące wyniki dla sieci handlowych – mówi Patrycja Dzikowska, associate director w dziale doradztwa i analiz DTZ. – Zainteresowanie polskim rynkiem jest wciąż spore, jesteśmy wysoko w statystykach najatrakcyjniejszych miejsc na otwieranie nowych sklepów – wtóruje Beata Kokeli, starszy dyrektor z działu powierzchni handlowych CBRE.

Decyzji o podboju naszego rynku sprzyja trwający boom na rynku powierzchni handlowych i dostępność lokali we wciąż otwieranych centrach. Choć rynek wydaje się nasycony, to nawet w największych aglomeracjach, z Warszawą na czele, powstają kolejne centra. W Polsce działa ich już ponad 400, a powierzchnia – powiększana rocznie o ok. 600 tys. mkw. – przekroczyła po pierwszym kwartale 2014 r. 10 mln mkw.

– Decyzje sieci handlowych o rozpoczęciu działalności w Polsce podyktowane są oczywiście wysokim potencjałem polskiego rynku. Niemniej, zważywszy na dużą presję konkurencji, marże mogą nie pozostawiać dużego marginesu na błędy – mówi Krzysztof Kaczmarek, partner zarządzający w TPA Horwath.

Jak wynika z niedawnego raportu Deloitte i BNB Bank Polska, w ciągu ostatnich dziesięciu lat liczba sklepów  spadła 21 proc. – do 360 tys. Choć nasz rynek wciąż przyciąga uwagę, sukces nie jest gwarantowany. Z rynku wycofało się już kilka wielkich sieci handlowych, takich jak Geant, Leader Price, Billa czy Albert i Hypernova.

Zmiany widać także na rynku odzieżowym – z powodów ciągłych strat z tego biznesu wycofuje się grupa Empik Media & Fashion, która chce odstąpić prawo do sklepów markom, pod którymi one dotąd działały. Chęć dalszej działalności w Polsce zadeklarowała już firma River Island, ale EMF ma w swoim portfolio jeszcze Esprit, Aldo czy Gap.

Głośne było wycofanie się z rynku drogeryjnego sieci perfumerii Marionnaud – firma oficjalnie nie podała powodów podjęcia takiej decyzji.

Wszystko wskazuje na to, że teraz dla firm handlowych zaczyna się znów dobry okres. Deloitte oraz DNB Bank Polska podają, że w 2013 r. w segmencie detalicznym obroty wzrosły o 4 proc. Według prognoz w 2014 r. można się spodziewać już 6,3-proc., a w 2015 r. 6,5-proc wzrostu.

—Piotr Mazurkiewicz

Biznes
Jakie prezenty dostał ostatnio król Karol? Oficjalny rejestr podarków
Materiał Promocyjny
VI Krajowe Dni Pola Bratoszewice 2025
Biznes
Taylor Swift odkupiła prawa do swoich pierwszych sześciu płyt
Biznes
Zielona transformacja MŚP. Jak zapewnić sobie zysk, przewagę konkurencyjną i dostęp do finansowania?
Biznes
Polska armia kupuje amunicję. Nowy kontrakt zbrojeniowy wart setki milionów
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Biznes
Liechtenstein pułapką na oligarchów. Uciekli ludzie, którym powierzyli majątki
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont