Jutro ruszają zapisy w odpowiedzi na wezwanie do sprzedaży 33 proc. akcji Netii ogłoszone przez gdyńską sieć kablową Vectra. Kablówka proponuje giełdowym inwestorom 5,31 zł za akcję stacjonarnego telekomu (niemal 610 mln zł za cały pakiet), utrzymując, że będzie inwestorem finansowym.
5,31 zł to dziś mniej, niż wynosi kurs Netii na GPW (5,5 zł). Urósł od chwili, gdy z początkiem lipca Vectra ogłosiła wezwanie.
Zbigniew Jakubas, który od kilku tygodni jest największym akcjonariuszem Netii, jest zdania, że Vectra oferuje za niską cenę. Kojarzone z nim podmioty w lipcu skupowały akcje Netii na giełdzie, podbijając też nieco kurs i ograniczając szanse Vectry.
Podobne opinie jak ta biznesmena płyną ze strony analityków. Uważają oni kablówkę za inwestora branżowego i nie przekonuje ich wersja Vectry, w której akcje Netii stanowią lokatę finansową.
Nowy prezes Netii Adam Sawicki także w to nie wierzy. – Jedyne, co mogę powiedzieć i na co zwracali już w mediach uwagę analitycy, to to, że potencjalna inwestycja Vectry miałaby charakter branżowy, nie finansowy, jak zapowiadała firma w dniu ogłoszenia wezwania – ocenia Sawicki. – Netia ma ogromny potencjał i możliwych jest dla niej wiele ciekawych scenariuszy rozwoju, co widzimy już na obecnym etapie prac nad strategią – dodaje.