Pilotuje go koncern Michelin, który prowadzi prace wraz z firmami Protesus, SDTech i Francuską Komisją Energii Atomowej i Alternatywnej. Jedna z metod ma umożliwić przetworzenie zużytych opon w alkohol. Będzie on później wykorzystywany do produkcji gumy. Inny sposób utylizacji to przetwarzanie starego ogumienia w proszek, używany następnie do produkcji nowych opon o wysokich osiągach. W zagospodarowaniu opon zużytych dokonuje się coraz większy postęp. To ważne, bo opona rozkłada się w środowisku naturalnym około 100 lat. Trudno ją bezpiecznie zniszczyć, a spalanie powoduje emisję toksycznych produktów, np. związków kadmu i dioksyn, bardzo groźnych dla człowieka.
Co roku w Europie powstaje 2,5 miliona ton starych opon. Na świecie opony stanowią ponad 70 proc. odpadów gumowych. Obawy o konsekwencje dla środowiska skłoniły kraje Unii Europejskiej do zdecydowanych działań. Efektem była dyrektywa UE zakazująca składowania opon w całości po 2003 roku, a w stanie rozdrobnionym po 2006 roku. W rezultacie dziś stopa recyklingu opon jest wyjątkowo wysoka i sięga 96 proc.
W Polsce, gdzie rocznie powstaje około 150 tys. ton zużytych opon, używa się ich m.in. do produkcji granulatów, stosowanych w modyfikacji asfaltów drogowych. Warstwy takiej nawierzchni są bardziej odporne na spękania, mają lepszą przyczepność. Gumowe resztki zastosowano także do wypełnienia nasypów drogowych, co pozwala ograniczyć zużycie naturalnych kruszyw mineralnych. Z kolei w Portugalii opracowano sposób produkcji betonu ze zużytych opon samochodowych. Okazało się, że beton na bazie granulatu z opon może być z powodzeniem stosowany przy wyrobie płyt chodnikowych na ulice, place oraz do ogrodów. Nowy produkt nadaje się również do wykorzystania przy konstrukcji zbrojeń budowlanych, wyrobie krawężników, ścian działowych, a także jako materiał wypełnieniowy.
Coraz bardziej ekologiczna staje się także produkcja opon. Firma Continental pracuje nad przemysłową produkcją gumy z uprawianego na masową skalę mniszka lekarskiego. Amerykanie na Uniwersytecie Stanowym w Oregonie w USA prowadzą badania nad właściwościami celulozy, którą udało się zastąpić w kilkunastu procentach krzemionkę, której używa się do produkcji wyrobów z gumy. Z kolei w ośrodku testów opon w Lawton w stanie Oklahoma: tam w procesie produkcji opon zastosowano olej sojowy.