Jak prognozuje bowiem organizacja handlowców National Retail Federation w 2014 r. Amerykanie mają wydać w związku ze świętami Bożego Narodzenia 617 mld dol., 4,1 proc. więcej niż rok temu.
W 2013 r. wydatki świąteczne wzrosły 3,1 proc., zaś średnia dla ostatnich 10. lat to 2,9 proc. Nie jest zaskoczeniem, ze zdecydowanie najszybciej maja rosnąć wydatki internetowe. W listopadzie e-handel ma zyskać 11 proc. do 105 mld dol.
- Konsumenci są skłonni wydawać więcej, a detaliści starają się z tego skorzystać, choć oczywiście są zmuszeni do oferowania wielu promocji i rabatów – wyjaśnia Jack Kleinhenz, główny ekonomista National Retail Federation.
To doskonała informacja dla całej amerykańskiej gospodarki, wyjątkowo zależnej od poziomu wydatków konsumenckich. Jak podaje Bloomberg konsumpcja wewnętrzna odpowiada za 70 proc. amerykańskiego PKB. W ostatnich miesiącach systematycznie rosną, ale niekoniecznie w tempie zadowalającym zwłaszcza handlowców. W sierpniu po odjęciu inflacji wydatki konsumpcyjne wzrosły 0,5 proc. co jest najlepszym wynikiem od pięciu miesięcy.