MCI Management pochwalił się, że ma obecnie bardzo wysoką płynność: ponad 100 mln zł na rachunkach, a łącznie ok. 300 mln zł dostępnego finansowania. Należy się spodziewać, że w kolejnych miesiącach na rynek trafią wieści w sprawie nowych inwestycji, również na zagranicznych rynkach.
W tym roku MCI zainwestował m. in. w giełdową Netię. Obecnie ma nieco ponad 7 proc. jej kapitału. Co zamierza? – Jeśli chodzi o nasze zaangażowanie w Netii, to nie wykluczamy żadnego scenariusza. Jesteśmy zadowoleni z uzyskanej stopy zwrotu i uważamy, że weszliśmy w tę spółkę w dobrym momencie – komentuje Cezary Smorszczewski, prezes MCI.
Giełdowa spółka ma za sobą udane kwartały. Wskaźnik aktywów netto na jej jedną akcję wyniósł na koniec września 16,1 zł (+35,3 proc. r./r.). Prognoza na koniec roku to 16,5 zł. Zakładana wartość inwestycji realizowanych przez fundusze z grupy w 2014 r. to minimum 305 mln zł. – Podtrzymujemy te założenia – deklaruje Smorszczewski.
Plan na 2014 r. zakłada też co najmniej 100 mln zł z tytułu wyjść z inwestycji. Spółka podaje, że w ciągu dziewięciu miesięcy pozyskała już 39 mln zł, na co złożyły się dywidendy od ADC Daty, Netii oraz tureckiego Indeksu.
MCI szykuje się do upublicznienia spółki Private Equity Managers. Nie wiadomo, czy zdąży w tym roku. W środę zarząd poinformował, że oferta odbędzie w IV kw. lub I w 2015 r., zależnie od warunków rynkowych i decyzji KNF. Prospekt emisyjny trafił do Komisji w czerwcu. W dwóch etapach pre-IPO sprzedano 65 proc. akcji PEManagers. Struktura oferty publicznej i wartość nie są znane. W ciągu trzech kwartałów 2014 r. grupa MCI wypracowała 240,5 mln zł zysku netto, o 46 proc. więcej niż rok temu. Największy udział w zysku miał wzrost wartości certyfikatów inwestycyjnych funduszy MCI. TechVentures i MCI. EuroVentures (166,6 mln zł) i zysk na tzw. dekonsolidacji wspominanego PEManagers (62 mln zł).