„Brak reakcji ministra Tomczykiewicza na widoczne sygnały pogarszającej się sytuacji Kompanii Węglowej w naszej ocenie dyskredytuje go i pozbawia prawa bezpośredniego nadzoru nad sektorem górnictwa węgla kamiennego. Dlatego też oczekujemy jego dymisji" - wyjaśnił szef górniczej Solidarności Jarosław Grzesik.
Żądanie odwołania Tomczykiewicza znalazło się w niedzielnym komunikacie Sztabu Protestacyjno-Strajkowego Kompanii Węglowej.
Związkowcy napisali w komunikacie również, że oczekują odwołania rady nadzorczej spółki. „Ciągłe aprobowanie przez Radę Nadzorczą nietrafionych działań Zarządu Kompanii Węglowej S.A. wskazuje na brak fachowości i pomysłów osób zasiadających w tym organie nadzoru" - uznali związkowcy.
Prócz tego sygnatariusze komunikatu ocenili m.in., że obecny zarząd KW nie jest w stanie zagwarantować poprawy kondycji spółki i jej dalszego funkcjonowania w przyszłości. „Ciągłe zmiany planów naprawczych świadczą o braku koncepcji na ratowanie największej spółki węglowej Europy" - napisali w niedzielę liderzy działających w KW związków.
Okupacja Kompanii Węglowej rozpoczęła się w czwartek po porannym spotkaniu zarządu ze związkowcami. Związkowcy ogłosili wówczas, że będą czekali na przyjazd przedstawiciela rządu Ewy Kopacz z jej pełnomocnictwami oraz z informacjami nt. planów dalszych działań odnośnie branży.