Reklama

Mariusz Cieślik: Inne reakcje na wynik wyborów bledną przy „efekcie Karola Nawrockiego”

Najbardziej zdumiewającą reakcją na wynik ostatnich wyborów jest zwiększenie zainteresowania apostazją.

Publikacja: 20.06.2025 07:50

Karol Nawrocki, zwycięzca wyborów prezydenkich 2025, podczas głosowania w II turze

Karol Nawrocki, zwycięzca wyborów prezydenkich 2025, podczas głosowania w II turze

Foto: REUTERS/Kacper Pempel

Może nie wystawia mi to dobrej opinii, ale w zasadzie jest mi wszystko jedno, kto wygrywa wybory. Oczywiście, z jednymi poglądami zgadzam się bardziej, z innymi mniej, ale dopóki rzecz odbywa się w ramach demokratycznej gry sił, a w Polsce tak właśnie jest, uznaję, że większość ma rację.

To dlatego ze zdumieniem, ale i rozbawieniem, wysłuchuję (lub czytam) rozmaitych aktów strzelistych na temat tego, co kto zrobi w związku z wynikiem wyborów. Zwykle te wywody zaczynają się od stwierdzenia „jak PiS wygra, to…”. I tu pojawia się konkluzja. Najczęstsza, że „wyjeżdżam za granicę”. Co ciekawe, w drugą stronę to nie działa. Nie przypominam sobie, żeby ktoś ze znanych mi zwolenników prawicy ogłaszał, że po wygranej Platformy uda się na emigrację. Tak czy owak, spośród setek takich deklaracji znam tylko jeden przypadek, kiedy to naprawdę się dokonało. Dotyczy on pisarki Manueli Gretkowskiej, ale i ona, o ile dobrze rozumiem, mieszka na dwa kraje.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama