Reklama

Konkurs rozpocznie się w czerwcu

Pierwszą aukcję na wsparcie dla źródeł wytwarzających zielony prąd zdominują wiatrakowcy. Duża konkurencja może oznaczać, że farmy nie powstaną.

Publikacja: 20.09.2015 21:00

Konkurs rozpocznie się w czerwcu

Foto: Bloomberg

Poznaliśmy ostatni element układanki dotyczącej nowego systemu wsparcia dla odnawialnych źródeł energii, który wejdzie w życie od przyszłego roku. Ministerstwo Gospodarki opublikowało rozporządzenie z cenami referencyjnymi do pierwszego takiego konkursu ofert. Wyznaczają one maksymalny poziom dopłat za wyprodukowanie 1 MWh energii w danej technologii OZE, o który może się starać inwestor. Wcześniej poznaliśmy ilość zielonej energii, jaką chce zamówić rząd w 2016 r.

Ustawa o OZE nie narzuca terminu rozpoczęcia aukcji, a jedyne wyznacza termin (koniec marca) na jej ogłoszenie przez URE. – Z informacji uzyskanych od regulatora wynika, że konkurs ofert rozpocznie się pod koniec czerwca przyszłego roku. Pierwsze inwestycje ruszą więc najprawdopodobniej dopiero jesienią – mówi nam Mieczysław Koch, wiceprezes Stowarzyszenia Energii Odnawialnej.

Bez zróżnicowania

Zaskoczenie wyznaczonymi przez resort cenami referencyjnymi wśród ekspertów jest ewidentne.

– Patrząc na wyznaczone poziomy, można odnieść wrażenie, że rynek odnawialnych źródeł jest w Polsce bardzo rozwinięty w zakresie każdej ze wskazanych technologii i w każdym zakresie mocy – mówi sarkastycznie Grzegorz Wiśniewski, prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej. Bo zauważa, że ceny dla źródeł w technologiach znajdujących się na różnych etapach rozwoju są nie tylko niskie, ale w dodatku bardzo zbliżone do siebie. Nie ma też istotnej różnicy w przypadku źródeł dużych i małych dla danej technologii czy też nowych i modernizowanych.

Wykluczeni

Wskazując źródła OZE o największym potencjale technologicznym, Joanna Maćkowiak-Pandera, szefowa Forum Analiz Energetycznych, wymienia wiatr i słońce. – Na bardzo dobrze rozwiniętym rynku w Niemczech ceny technologii wiatrowych na lądzie kształtują się w zakresie 240–380 zł/MWh, a dla fotowoltaiki 320–550 zł/MWh. Tych dwóch źródeł można się spodziewać w naszych aukcjach – wskazuje szefowa FAE. Ale zaznacza, że wygrają najniższe oferty.

Reklama
Reklama

Największe szanse na to mają elektrownie wiatrowe na lądzie. – Można się spodziewać ostrej konkurencji między inwestorami. W konsekwencji oferowana cena może być za niska, aby projekt mógł powstać – przypuszcza Maćkowiak-Pandera. – Skończy się jak w Holandii czy Włoszech, gdzie wielu zwycięzców ostatecznie niezrealizowało projektów – wtóruje jej Koch.

I choć nie chce na razie wskazywać właściwych poziomów cen referencyjnych, to sygnalizuje, że niezadowoleni mogą być hydroenergetycy oraz inwestorzy planujący instalacje fotowoltaiczne.

Jego zdaniem proponowane ceny wykluczają małe instalacje w zakresie mocy 10–200 kW, które nie zostały uwzględnione w przepisach dotyczących prosumenckich źródeł, a zapisy rozporządzenia nie dają im odpowiednich bodźców do startu w aukcjach.

Poznaliśmy ostatni element układanki dotyczącej nowego systemu wsparcia dla odnawialnych źródeł energii, który wejdzie w życie od przyszłego roku. Ministerstwo Gospodarki opublikowało rozporządzenie z cenami referencyjnymi do pierwszego takiego konkursu ofert. Wyznaczają one maksymalny poziom dopłat za wyprodukowanie 1 MWh energii w danej technologii OZE, o który może się starać inwestor. Wcześniej poznaliśmy ilość zielonej energii, jaką chce zamówić rząd w 2016 r.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Biznes
Sprzedaż działki pod CPK, Polska potęgą w produkcji zniczy i rekord WIG
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Biznes
Porozumienie USA–Chiny, fala pustostanów nadchodzi i napięcia Bruksela–Pekin
Biznes
Zmarł Maciej Adamkiewicz, twórca sukcesu Adamed Pharma. Miał tylko 59 lat
Biznes
Francis Ford Coppola sprzedaje luksusowe zegarki. „Jestem bankrutem”
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Biznes
Najnowsza, eksperymentalna szczepionka Moderny okazała się nieskuteczna
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama