Reklama

Decyzja o eksperymentalnym użyciu polskich satelitów. Chodzi o powódź

Pogarszająca się sytuacja na południu Polski sprawiła, że zdecydowano się na niecodzienny ruch – do monitoringu powodzi wykorzystano sieć satelitów polsko-fińskiej firmy Iceye oraz specjalny system monitoringu, który miał ruszyć dopiero w 2025 r.

Publikacja: 15.09.2024 20:18

Decyzja o eksperymentalnym użyciu polskich satelitów. Chodzi o powódź

Foto: Mariusz Kula/REUTERS

W związku powodzią na południu naszego kraju Centrum Informacji Kryzysowej Centrum Badań Kosmicznych PAN uruchomiło specjalny monitoring satelitarny zagrożonych obszarów. Zaawansowany system pozwala wykryć miejsca, gdzie pojawiają się rozlewiska. To wspólny projekt ze start-upem Iceye. Firma ta stoi za największą cywilną konstelacją satelitów radarowych obserwujących Ziemię. Co kilka godzin dane i raporty są dostarczane Państwowej Straży Pożarnej, centrom zarządzania kryzysowego oraz IMGW-PIB Centrum Modelowania Meteorologicznego.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Biznes
Rosyjskie ambicje kosmiczne. Konkurent Starlinka w fazie testów?
Biznes
Potężny atak hakerski. Wyciekły dane logowania ponad 140 tysięcy kont Polaków
Biznes
Sankcje na Rosję opóźnione, spór CDU–SPD i propozycja reparacji Prezydenta
Biznes
Co dalej z prezesem UKE? Zanosi się na bezkrólewie
Biznes
Antydronowa gorączka, porozumienie ws. TikToka i chińskie elektryki z UE
Reklama
Reklama