Interia dotarła do dokumentów, które wskazują, że w ub. r. operator miał do zagospodarowania ponad 56 tys. etatów. W planie na 2023 r. ujęto już nieco ponad 54 tys. etatów. „Powyższe dane dotyczą listonoszy i pracowników punktów obsługi klienta” – pisze portal.
Związki zawodowe w Poczcie Polskiej (PP) ostro protestują przeciwko cięciom. Jak się dowiedzieliśmy, zarząd państwowej firmy na tym tle skonfliktował się nawet ze sprzyjającą mu „Solidarnością”. Związkowi nie podoba się polityka „etatyzacji” i ograniczania kosztów – jej przedstawiciele ostrzegają wręcz przed kryzysem, do którego może doprowadzić owa polityka oszczędności. O swoich obawach poinformowali już zarząd, ale – jak podał przewodniczący Komisji Międzyzakładowej Bogumił Nowicki – teraz zwrócą się do nadzorującego PP ministra aktywów państwowych Jacka Sasina.
Czytaj więcej
Przeglądanie sklepowych ofert, czy to w formie papierowej czy online, to sport narodowy Polaków. Robi to 90 proc. z nas. I wcale nie chodzi o osoby z najskromniejszymi zarobkami. Przy wysokiej inflacji wszyscy starają się polować na okazje.
Spadająca jakość i straty Poczty
„Solidarność” wskazuje na problem z racjonalnym poziomem zatrudnienia w Poczcie Polskiej i niezdrową konkurencję między państwowymi spółkami (jak informowaliśmy wcześniej, na rynku kurierskim PP ostro rywalizuje z Orlenem). Ale największym wyzwaniem jest sytuacja finansowa firmy kierowanej przez Krzysztofa Falkowskiego.
Spółka słabo radzi sobie na niezwykle konkurencyjnym rynku paczkowym, a jej plan budowy sieci automatów do odbioru przesyłek utknął w szufladach. Z kolei rynek listów od lat pikuje ostro w dół.