Reklama
Rozwiń

Salon VW w niczym nie zawinił

Sąd w Niemczech odrzucił pozew klienta Volkswagena, który chciał anulować kupno samochodu tej marki po skandalu z emisjami, bo orzekli, że dealer nie był temu winien.

Publikacja: 16.03.2016 15:52

Adwokat Dietrich Messler złożył w imieniu swego klienta w sądzie w Bochum pozew przeciwko salonowi w tym mieście, w którym kupił sportowo-użytkowego Tiguana i argumentował, że machinacje producenta spowodowały, iż ten pojazd nie nadaje się od odsprzedaży.

Sędzia Ingo Streek orzekł jednak, że pozwanego nie można oskarżać o poważne naruszenie obowiązków, bo to Volkswagen a nie sprzedający wyprodukował ten samochód.

Prawnik zapowiedział odwołanie się od tego werdyktu do sądu wyższej instancji.

Dziennik "Bild" poinformował tymczasem, że modyfikowanie oprogramowania w ok.2,5 mln samochodów w Niemczech zacznie się z opóźnieniem co najmniej 6 tygodni, bo producent nie uzyskał jeszcze od federalnego urzędu motoryzacji KBA zgody na proponowane zmiany w modelu Passata.

Urząd w dalszym ciągu bada techniczne rozwiązania przedstawione przez VW i nie wiadomo, czy po tych przeróbkach silnik będzie spełniać normę Euro 5 emisji spalin - wyjaśnił cytowany rzecznik KBA.

Volkswagen zaczął w końcu stycznia przywoływać do warsztatów pickupa Amarok z silnikiem 2 ,0 l, pierwotnie zamierzał robić to samo z ponad 500 tys. aut Passata od 29 lutego - podał dziennik.

Adwokat Dietrich Messler złożył w imieniu swego klienta w sądzie w Bochum pozew przeciwko salonowi w tym mieście, w którym kupił sportowo-użytkowego Tiguana i argumentował, że machinacje producenta spowodowały, iż ten pojazd nie nadaje się od odsprzedaży.

Sędzia Ingo Streek orzekł jednak, że pozwanego nie można oskarżać o poważne naruszenie obowiązków, bo to Volkswagen a nie sprzedający wyprodukował ten samochód.

Biznes
Spotify zirytował turecki rząd. Playlisty obrażają żonę Erdogana
Biznes
Napięcia UE–Chiny. Rozmowa Trumpa i Zełenskiego i szczyt BRICS w Rio
Biznes
Rosyjski bogacz traci majątek. Sfinansuje wojnę Putina
Biznes
Niemiecki biznes boi się poboru. A co w Polsce?
Biznes
Ustawa Trumpa, obawy firm transportowych, biznes przeciw unijnym regulacjom AI