- Długoterminowo chcemy pozostać spółką wypłacającą dywidendę. Uznaliśmy jednak, że tym razem dla spółki korzystniejsze będzie zatrzymanie w całości wypracowanego zysku, stwarzając lepsze fundamenty dla dalszej ekspansji rynkowej w obliczu konieczności zaangażowania większej gotówki operacyjnej na pokrycie zwiększonych kosztów pracy - wyjaśnił Grzegorz Dzik.
Koszty pracy w tym roku znacznie wzrosły - to skutek ustawowych zmian związanych z oskładkowaniem umów zleceń. Impel w 2015 r. przeprowadził waloryzację ponad 4 tys. kontraktów. Część negocjacji nie jest jednak jeszcze zakończona i pełna ocena wpływu nowych regulacji na wyniki spółki będzie możliwa dopiero po pierwszym kwartale 2016 r. Waloryzacja wszystkich umów była w swojej skali największym w historii Grupy Impel wyzwaniem i jednocześnie najważniejszym procesem zrealizowanym w roku 2015 – twierdzi Wojciech Rembikowski, wiceprezes Grupy Impel.
Mimo absorbujących przygotowań do operacji ozusowania firma w 2015 r. utrzymała wzrost przychodów ze sprzedaży, ich wartość przekroczyła 1,8 mld zł. Zysk netto wyniósł 23 mln zł. W 2015 grupa postawiła na rozwój wysokospecjalistycznych usług dla biznesu (BPO - Business Process Outsourcing). To właśnie przychody z tego segmentu działalności wzrosły w roku 2015 o ponad 60 proc. do 59,9 mln zł.