Waszyngton nie chce ujawniać, jak Siemens walczył z łapówkami

Resort sprawiedliwości USA (DOJ) stara się zablokować publikację dokumentów, które przedstawiają szczegóły, jak konglomerat Siemensa dostosował się do przepisów po ujawnieniu afery łapówkowej

Publikacja: 24.03.2016 17:11

To kolejna batalia o to, jak wiele informacji o ugodach władz z korporacjami należy upubliczniać.

Organizacja non-profit 100Reporters wystąpiła w 2013 r. do sądu rejonowego w Waszyngtonie na podstawie ustawy o wolności do informacji (FOIA) o udostępnienie rocznych sprawozdań nadzorcy ustanowionego po przyznaniu się przez Siemensa w 2008 r. do naruszenia amerykańskiej ustawy o praktykach korupcyjnych podmiotów zagranicznych (FCPA). Ustawa ta przewiduje kary dla firm za korumpowanie przedstawicieli władz zagranicą i ukrywanie takich wypłat w sprawozdaniach księgowych.

Resort sprawiedliwości złożył wniosek o odrzucenie przez sąd tego pozwu twierdząc, że ujawnienie informacji zniechęciłoby inne firmy do współpracy z rządem. "Jeśli informacje ,jakie nadzorca przekazuje DOJ można będzie uzyskiwać na podstawie ustawy FOIA, to firmy i ich pracownicy nie zechcą być szczerzy wobec nadzorcy" - napisano w uzasadnieniu. Resort nie chciał udzielić komentarza dodatkowego komentarza.

Raporty o tym, jak firmy oskarżane o różne rzeczy - od płacenia łapówek zagranicą po naruszanie przepisów o środowisku - dochodzą do ugody z władzami są tajne, ale zwolennicy przejrzystości twierdzą, że więcej informacji o tych ugodach powinno być dostępne dla społeczeństwa.

W 2008 r. Siemens zgodził się na ustanowienie b.ministra finansów Niemiec, Theo Waigla, zewnętrznym nadzorcą na okres do 4 lat. Firma zapłaciła także 1,6 mld dolarów grzywny i kar władzom amerykańskim i niemieckim.

Organizacja 100Reporters twierdziła, że społeczeństwo powinno dowiedzieć się, co Siemens i Waigel zrobili dla dotrzymania porozumienia o skuteczności tego nadzoru. Resort ripostuje, że raport nadzorcy i wymiana korespondencji zawierają wrażliwe informacje handlowe, które zaszkodziłyby Siemensowi w razie ich opublikowania.

Siemens i Waigel dołączyli do wniosku ministerstwa DOJ o odrzucenie tej sprawy. Prawnicy Waigla stwierdzili, że wymiana jego korespondencji miała być zawsze utrzymywana w tajemnicy.

Do podobnej debaty doszło w tym roku, gdy sędzia federalny polecił opublikować raport nadzorcy HSBC Holdings na temat programu tej grup bankowej zwiększającego kontrolę nad praniem pieniędzy, co było częścią ugody. Bank i resort sprawiedliwości oprotestowały ten werdykt.

To kolejna batalia o to, jak wiele informacji o ugodach władz z korporacjami należy upubliczniać.

Organizacja non-profit 100Reporters wystąpiła w 2013 r. do sądu rejonowego w Waszyngtonie na podstawie ustawy o wolności do informacji (FOIA) o udostępnienie rocznych sprawozdań nadzorcy ustanowionego po przyznaniu się przez Siemensa w 2008 r. do naruszenia amerykańskiej ustawy o praktykach korupcyjnych podmiotów zagranicznych (FCPA). Ustawa ta przewiduje kary dla firm za korumpowanie przedstawicieli władz zagranicą i ukrywanie takich wypłat w sprawozdaniach księgowych.

Biznes
Donald Trump rozważa sprzedaż czerwonej Tesli – symbolu poparcia dla Elona Muska
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Biznes
Oligarchowie - Unia Europejska: 0-5. Nie będzie zdejmowania sankcji
Biznes
Gigantyczne przejęcie w telekomunikacji. Hurtownik światłowodowy na zakupach
Biznes
Trump rozmawia z Xi, nowa pomoc dla Ukrainy i rekordowe inwestycje w energię
Biznes
Czy należy zakazać reklamy alkoholu? Eksperci są zgodni