Reklama
Rozwiń
Reklama

Firmy już nie robią zapasów na zimę

W lipcu wyhamował zarówno wzrost eksportu, jak i importu Polski. Za tym drugim zjawiskiem stoi m.in. koniec cyklu budowy zapasów przez polskie firmy.

Publikacja: 14.09.2022 03:00

Firmy już nie robią zapasów na zimę

Foto: Bloomberg

Wartość polskiego eksportu towarów (liczona w euro) zwiększyła się w lipcu o 19,9 proc. rok do roku, po zwyżce o 25,8 proc. w czerwcu – podał we wtorek Narodowy Bank Polski. Wzrost wartości importu zwolnił równie mocno: do 23,5 proc. rok do roku z 31,5 proc. miesiąc wcześniej. Mimo to deficyt Polski w handlu towarowym pogłębił się do niemal 1,5 mld euro z nieco ponad 0,8 mld euro w czerwcu.

– Saldo handlowe jest ujemne już od 14 miesięcy. To skutek tzw. szoku terms of trade, czyli znacznie szybszego wzrostu cen w imporcie niż w eksporcie – komentuje Urszula Kryńska, ekonomistka z PKO BP. Wysokie rachunki za import to przede wszystkim efekt wzrostu cen surowców energetycznych. W lipcu, jak podał NBP, ceny importowanej ropy osiągnęły kolejne maksimum – 460 złotych za baryłkę.

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Biznes
HP w ciągu trzech lat zwolni około 6000 pracowników. Stawia na sztuczną inteligencję
Materiał Promocyjny
Twoja gwiazda bliżej niż myślisz — Mercedes Van ProCenter
Materiał Promocyjny
Monopol nie jest rozwiązaniem, tylko problemem
Biznes
Plan pokojowy Ukrainy, umowa Mercosur i spadek Polski w rankingu innowacji
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Biznes
Gdańsk jest dla nas kluczowy
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama