William LaPlante odpowiadający w Pentagonie za zakupy poinformował o uzgodnieniu kolejnego programu. Wstępna umowa (handshake agreement) jest punktem wyjścia do zawarcia ostatecznego kontraktu z ustaloną ceną, co nastąpi najwcześniej za kilka tygodni. Nie jest zatem znana cena każdego wariantu tych maszyn ani łączna wartość kontraktu. Reuter szacuje go na ok. 30 mld dolarów.
Najbardziej popularną wersją jest F-35A korzystający z tradycyjnych lotnisk. Pierwsza wersja kosztowała 221 mln dolarów, gdy zaczęto je produkować w 2007 r. Od tamtej pory technologia i liczba samolotów rosły, to pozwoliło obniżyć cenę piątej generacji do 79 mln dolarów.
Pentagon poinformował, że liczba uzgodnionych obecnie maszyn może ulec zmianie zależnie od „poprawek Kongresu wniesionych do budżetu na rok 2023 i od nowych zamówień zagranicznych partnerów”. Lockheed wyjaśnił, że nadal odczuwa skutki pandemii, zmniejszył rytm produkcji, ale udało mu się obniżyć cenę jednostkową poniżej poziomu inflacji.
Poprzednia 3-letnia umowa Pentagonu podpisana w 2019 r. dotyczyła 478 myśliwców, pozwoliła producentowi kupić większe zapasy komponentów i obniżyć koszty o ok. 8 proc. do 34 mld dolarów.
F-35 zostały ostatnio zamówione przez Finlandię, Szwajcarię i Niemcy, są nimi zainteresowane Grecja i Czechy. Rząd w Pradze chce zastąpić nimi szwedzkie Gripeny eksploatowane w leasingu. Zapowiedział też rozmowy z BAE Systems o zakupie wozów bojowych CV-90.