Czy polski rynek startupów potrzebuje pomocy państwa? Czy dobry pomysł zawsze znajdzie dla siebie źródło finansowania?
- Mówi się, że rynek startupowy to taki rynek, który powinien sobie radzić sam – zauważa Maciej Sadowski.
- Jak wracam jednak pamięcią do tego, jak Dolina Krzemowa się kształtowała albo rynek startupowy w Izraelu, to one były silnie wspierane przez państwo – podkreśla.
- Państwa dzisiaj rozumieją, że żeby stworzyć bardzo konkurencyjne technologie, które szybko uzyskają duże wyceny, potrzebna jest interwencja i wsparcie – mówi.