Zatwierdzenie przez KE pomocy dla śląskich kopalń nie oznacza automatycznej zgody Brukseli na każdy pomysł polskiego rządu w sprawie restrukturyzacji sektora. Dotyczy to także planu połączenia Polskiej Grupy Górniczej z Katowickim Holdingiem Węglowym.
Taki scenariusz jest rozważany – przyznał minister energii Krzysztof Tchórzewski, potwierdzając wcześniejsze doniesienia „Rzeczpospolitej".
Pomoc na zamykanie
Ale ten projekt nie został jeszcze Brukseli przedstawiony. – Nie zostaliśmy powiadomieni o potencjalnej fuzji. A więc nie możemy ocenić jej pod kątem reguł panujących w UE – słyszymy w źródle zbliżonym do KE.
W sprawie zatwierdzonej w piątek pomocy publicznej dyrekcja generalna ds. konkurencyjności KE ogranicza się do stwierdzenia, że pozostaje w stałym kontakcie z władzami polskimi. Ale faktem jest, że środki zostały przyznane tylko na zamykanie nierentownych kopalń i rekultywację terenów po nich, a znaczna część pieniędzy ma pójść na osłony socjalne dla byłych górników. To oznacza, że Bruksela nie przestanie patrzeć naszym władzom na ręce.
– Nadal będziemy ściśle monitorować restrukturyzację PGG, KHW i JSW – mówi nasz rozmówca w KE.