Oceaniczne marzenia o skarbach głównego geologa kraju

Gwarantując pół miliarda złotych na badania, Polska stanęła do wyścigu państw po surowce z dna Atlantyku. Choć dzisiaj nikt nie ma prawa ich stamtąd wydobywać.

Aktualizacja: 30.05.2018 13:19 Publikacja: 29.05.2018 21:00

Nie obejdzie się bez znacznie większego i droższego statku niż ten Instytutu Oceanografii UG.

Nie obejdzie się bez znacznie większego i droższego statku niż ten Instytutu Oceanografii UG.

Foto: materiały prasowe

Unijne moratorium na głębokomorskie górnictwo wydobywcze i brak kodeksu wydobycia z dna morskiego nie zniechęciło rządu PiS do walki o surowce leżące na dnie Atlantyku wokół tzw. kominów hydrotermalnych: siarczków polimetalicznych, a więc miedzi, srebra i pierwiastków ziem rzadkich. Minerały z dna oceanu są pokusą dla wielu państw i przemysłu, ale dziś nikt nie może ich wydobywać na skalę przemysłową.

W Polsce pomysł forsuje prof. Mariusz Orion Jędrysek, wiceminister środowiska, główny geolog kraju i pełnomocnik rządu ds. polityki surowcowej państwa. W 2017 r. rząd premier Beaty Szydło uchwalił „Program rozpoznania geologicznego oceanów" (ProGeO), którego autorem jest minister Jędrysek. „Celem Programu jest zwiększenie bezpieczeństwa surowcowego i energetycznego kraju poprzez podjęcie działań zmierzających do zwiększenia bazy zasobowej złóż kopalin, a docelowo eksploatacji zasobów dna oceanicznego" – czytamy w programie. Ma być realizowany do 2033 r.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Biznes
Londyn uderza w Moskwę największymi sankcjami w historii
Biznes
Nowy prezes PGZ przyszedł z Grupy Azoty
Biznes
Prezes Grupy Azoty rezygnuje z funkcji
Biznes
Umowa USA-Wielka Brytania gotowa. UE zniecierpliwiona. Nowy papież z Ameryki
Biznes
Cyfrowa rewolucja w samorządach
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem