Atom i OZE mogą stworzyć miks energetyczny Polski

Poprawa infrastruktury przesyłowej, rozwój energetyki jądrowej i zwiększenie potencjału odnawialnych źródeł energii mogą być receptą dla krajów takich jak Polska – mówi Neil Wilmshurst, wiceprezes Electric Power Research Institute.

Publikacja: 29.12.2021 20:00

Neil Wilmshurst, wiceprezes Electric Power Research Institute.

Neil Wilmshurst, wiceprezes Electric Power Research Institute.

Foto: materiały prasowe

Europa stawia sobie ambitne cele klimatyczne i coraz bardziej skłania się do uwzględnienia atomu w transformacji energetycznej. Czy jest on konieczny?

Nie ma jednej technologii, która rozwiązuje wszystkie problemy. Miks energetyczny musi odpowiadać potrzebom oraz możliwościom technicznym i finansowym danego kraju. Dla Polski energetyka jądrowa nie jest jedynym rozwiązaniem, ale mogłaby być znaczącym źródłem energii elektrycznej w transformacji i mogłaby być rozwijana jednocześnie z energetyką wiatrową i słoneczną.

Wciąż jednak nie wiemy, czy atom zostanie dopuszczony do wsparcia finansowego oferowanego przez Unię Europejską. Niemcy i Francja spierają się w tej sprawie...

Francja zainwestowała w energetykę jądrową kilkadziesiąt lat temu, głównie ze względu na brak zasobów naturalnych, podczas gdy Niemcy miały trochę atomu, ale także własne zasoby. W rezultacie emisje CO2 we Francji są bardzo niskie i stawiają ten kraj na czele transformacji energetycznej. Zrozumiałe jest więc, że Francja nadal będzie intensywnie inwestować w atom, aby posiadać ok. 50 proc. mocy z tego źródła, jednocześnie rozwijając OZE. Niemcy to interesujący przypadek, bo tam wyłącznie ze względów politycznych zdecydowano o wycofaniu się z atomu i oparciu transformacji na OZE. Polska dopiero stoi przed decyzją o wyborze własnej drogi.

Jaki scenariusz byłby najlepszy dla Polski?

To duże wyzwanie, ponieważ obecnie aż 70–80 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną Polska pokrywa energia z węgla. Prawdopodobnie nastąpi więc znaczna rozbudowa OZE, ale to nie wystarczy, bo nie da się szybko rozwijać zielonych elektrowni i jednocześnie utrzymać niezawodnych dostaw energii, których potrzebuje gospodarka. Rozwój OZE będzie także wymagał budowy nowych sieci przesyłowych.

Oparcie systemu energetycznego na OZE wymusza powstanie drugiego, równoległego, który będzie uzupełniał zielone elektrownie. Jakie źródła mogą pełnić tę rolę?

Jeśli przyjrzymy się Kanadzie, Wielkiej Brytanii czy Stanom Zjednoczonym, to widać, że każdy kraj robi to inaczej. Ale zasada jest ta sama. Jeśli musisz zastąpić 1000 MW mocy w elektrowni węglowej, to potrzebujesz dwa lub trzy razy więcej megawatów energii odnawialnej, bo one są mniej wydajne. Jeśli więc rozwijasz OZE, ale twoim celem na 2030 r. i później jest uzyskanie niezawodnego i stabilnego dla gospodarki systemu elektroenergetycznego, to naprawdę potężną synergię można uzyskać z połączenia OZE i energetyki jądrowej. Wymaga to jednak determinacji, znacznych inwestycji oraz dużego zaangażowania po stronie dostawców i sektora, wykwalifikowanych pracowników.

Dla elektrowni węglowych nie ma miejsca w tym scenariuszu?

Jest. Istnieją możliwości wykorzystania elektrowni na paliwa kopalne dzięki technologii wychwytywania i składowania CO2 pod ziemią. W ciągu najbliższych 10–15 lat trzeba jednak wykonać wielką pracę, żeby zrozumieć, czy pod względem geologicznym istnieje możliwość magazynowania CO2 w ziemi. Bo to nie wychwytywanie dwutlenku węgla jest wyzwaniem, tylko składowanie.

W Polsce wciąż za mało mówi się o tej technologii. Jaki jest nasz potencjał?

Potrzebne są instalacje testowe, aby określić warunki geologiczne i czy wychwytywanie CO2 może być stosowane w sposób niezawodny i ekonomiczny. Nie wszystkie kraje mają odpowiednią geologię. Stany Zjednoczone mają szczęście, ponieważ dysponują ogromnymi możliwościami pod tym względem. Wyzwaniem będzie prawdopodobnie proces wydawania pozwoleń. I to jest część pracy, którą należy wykonać w Polsce, zarówno w zakresie poznania i zrozumienia geologii, jak i rozwiązywania problemów regulacyjnych i społecznych.

Czy warto brać pod uwagę dekarbonizację przemysłu i transportu?

To ogromna szansa. Samochody, pociągi, ciężarówki, statki, a nawet samoloty powinny być uwzględniane pod kątem elektryfikacji. Być może będziemy musieli wyjść poza tradycyjną elektryfikację i spojrzeć na wodór lub amoniak jako źródło energii po 2030 r. i do 2050 r., aby osiągnąć całkowitą neutralność klimatyczną.

EPRI doradzało już polskim firmom. Czy są one gotowe na transformację energetyczną?

Współpracujemy z państwami i firmami na całym świecie. Model działania EPRI opiera się na gromadzeniu interesariuszy z różnych krajów i wspólnym prowadzeniu badań nad transformacją energetyczną. Naszą największą wartością jest to, że dzielimy się doświadczeniami i uczymy nawzajem z porażek i sukcesów. Polska może czerpać z tych doświadczeń i ucząc się na cudzych niepowodzeniach, zamiast na własnych, przyspieszając transformację w kierunku systemu niskoemisyjnego.

Czy EPRI będzie się ubiegać o doradztwo przy budowie elektrowni jądrowej w Polsce?

Około 40 proc. portfolio badawczego EPRI stanowią projekty z energetyki jądrowej, w które zaangażowanych jest ponad 80 proc. operatorów jądrowych na świecie. Jesteśmy naturalnym partnerem dla polskiego państwa i tutejszych firm.

Neil Wilmshurst jest wiceprezesem ds. systemów energetycznych w Electric Power Research Institute (EPRI). To niezależna organizacja non profit zajmująca się badaniami i rozwojem w energetyce. Wilmshurst jest odpowiedzialny za działalność badawczo-rozwojową prowadzoną przez EPRI. W sierpniu 2021 r. został przewodniczącym amerykańskiego komitetu członkowskiego Światowej Rady Energetycznej (WEC). W latach 2010–2020 był także dyrektorem ds. technologii jądrowych EPRI. ∑

Europa stawia sobie ambitne cele klimatyczne i coraz bardziej skłania się do uwzględnienia atomu w transformacji energetycznej. Czy jest on konieczny?

Nie ma jednej technologii, która rozwiązuje wszystkie problemy. Miks energetyczny musi odpowiadać potrzebom oraz możliwościom technicznym i finansowym danego kraju. Dla Polski energetyka jądrowa nie jest jedynym rozwiązaniem, ale mogłaby być znaczącym źródłem energii elektrycznej w transformacji i mogłaby być rozwijana jednocześnie z energetyką wiatrową i słoneczną.

Pozostało 90% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca