Zatrzęsie jeszcze bardziej, jeśli we czwartek, 23 września jej właściciel Hui Ka Yan nie spłaci pożyczki w wysokości 83 mld dolarów. Całe zadłużenie Evergrande sięgnęło 300 mld dolarów. Jeśli więc dojdzie rzeczywiście do bankructwa, to będzie to jedna z największych upadłości na świecie.
Czy jest zagrożenie, że Evergrande wywoła taki sam kryzys finansowy na całym świecie, jak upadły w 2008 roku bank Lehman Brothers? Raczej nie, chociaż może jednak pojawić się efekt domina, a wiadomo, że chiński rynek deweloperski rozwijał się zbyt szybko i głównie zadłużając się na rynkach.