W maju chiński rząd miał wydać nowe wytyczne dotyczące zamówień różnych produktów. Wytyczne zostały wysłane do firm, szpitali oraz instytucji publicznych i określają poziom lokalnych produktów w zamówieniach. Według źródeł agencji Reuters, dokument nakazuje by poziom chińskości sięgał nawet do 100 procent. „Wytyczne dotyczące audytu rządowych zamówień na importowane produkty" miały zostać wydane 14 maja przez chińskie Ministerstwo Finansów i Ministerstwo Przemysłu i Technologii Informacyjnych.
Do dokumentu uzyskał, między innymi, dostęp były urzędnik rządowy USA, który w rozmowie z Reutersem zastrzegł sobie anonimowość. Wytyczne chińskiego rządu określają poziomy chińskości od 25 do 100 procent dla 315 grup produktów. Obejmują one sprzęt medyczny, naziemny sprzęt radarowy, maszyny testujące, przyrządy optyczne i wiele innych wyrobów przemysłowych. Dokument ma status niepublicznego i, jak twierdzi informator Reutersa, jest niezgodny ze zobowiązaniami Chin wynikającymi z członkostwa w Światowej Organizacji Handlu (WTO). Przystępując do WTO Państwo Środka zgodziło się nie wydawać takich wewnętrznych dokumentów.
Dodatkowo wytyczne naruszają także umowę handlową Chin z USA ze stycznia 2020 roku, w której Chiny zobowiązały się do zmniejszania barier handlowych, a nie tworzenia nowych. Co więcej, dotyczą także towarów, których w ramach tej umowy Pekin zgodził się kupować więcej – np. sprzętu do rezonansu magnetycznego, który zgodnie z wytycznymi ma być w 100 procentach chiński. Dla wielu amerykańskich firm to kluczowy produkt eksportowy.
Zdaniem amerykańskich ekspertów chińskie przepisy różnią się od podpisanego przez prezydenta Bidena programu „Buy American" tym, że amerykański program określający progi amerykańskości i zachęty dla kupowania amerykańskich wyrobów jest całkowicie jawny oraz objął znacznie mniejszą liczbę produktów.
Stawką są tu miliardy dolarów. Chiny w 2020 importowały z USA towary za około 124 mld dolarów, z czego większość została sprowadzona przez firmy państwowe lub współpracujące z chińskim rządem. Wskutek wytycznych chińskiego rządu mogą ucierpieć takie firmy jak Johnson&Johnson czy GE, które produkują sprzęt medyczny i eksportują go także do Chin.