Aktualizacja: 05.11.2018 19:59 Publikacja: 05.11.2018 20:00
Energetyka korzysta z ok. 20 tys. pojazdów (koszt jednego to co najmniej 100 tys. zł). Flotę wymienia raz na trzy lata.
Foto: AdobeStock
Choć transakcję zapowiedzianą na wyborczym wiecu przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego rynek przyjął ze zmrużeniem oka, to zainteresowali się nią gracze motoryzacyjni.
Jak ustaliliśmy, PGE rozmawia z właścicielami globalnych marek, w tym dostawców technologii i podzespołów. Wybiera też doradców do zbadania kondycji Autosanu, z którym już podpisano umowę o poufności. – Nie komentujemy potencjalnych i trwających transakcji w obszarze fuzji i przejęć – mówi tylko Maciej Szczepaniuk, rzecznik PGE.
Zełenski gotów do rozmów z Putinem w Stambule, polska branża meblarska pogrążona w długach, a Polska i Francja p...
Chatboty ze sztuczną inteligencją zmieniają sposób wydobywania informacji z internetu. Zachwiały pozycją najpopu...
Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił „największy w historii” pakiet sankcji antyrosyjskich. Jego celem jest zwiększeni...
Zgodnie z oczekiwaniami nowym prezesem Polskiej Grupy Zbrojeniowej został Adam Leszkiewicz. Wygrał konkurs, któr...
Adam Leszkiewicz zrezygnował z pełnienia funkcji prezesa zarządu Grupy Azoty - podała spółka. Leszkiewicz w złoż...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas