Jak powiedziała Anna Streżyńska‚ decyzja zostanie podjęta w przyszłym roku‚ a podział sfinalizowany do 2010 r.
Wedle UKE zwiększy to konkurencję na rynku telekomunikacyjnym, ponieważ spółka sieciowa będzie musiała sprzedawać dostęp do abonentów konkurentom TP po takich samych cenach jak samej TP. Obecnie operatorzy alternatywni skarżą się na to, że są dyskryminowani przez dominującego operatora.
Operację podziału byłego monopolisty przeprowadzono do tej pory w Wielkiej Brytanii. Do podobnego kroku szykują się Szwecja i Włochy. Mimo determinacji UKE potrzebna będzie co najmniej aprobata Komisji Europejskiej lub zmiana unijnych dyrektyw, którą Unia zresztą szykuje.
TP SA uważa‚ iż obecnie nie ma żadnych podstaw prawnych do przeprowadzenia takiej operacji ani merytorycznego uzasadnienia podziału spółki.
UKE może wydać decyzję o podziale z rygorem natychmiastowej wykonalności, chociaż Telekomunikacja Polska z pewnością będzie walczyła przeciw niej w polskich sądach. W obecnym stanie prawnym UKE będzie musiało udowodnić, że nie ma innej drogi do poprawy konkurencji na rynku telekomunikacyjnym.