– Głównym celem ma być umocnienie GPW w regionie i stworzenie w Warszawie regionalnego centrum finansowego, co będzie korzystne dla całej gospodarki — wyjaśnił.
Dzisiaj będzie w tej sprawie rozmawiał z prezesem GPW. — Giełdzie jest potrzebna zmiana struktury właścicielskiej — mówi „Rz“ prezes GPW Ludwik Sobolewski. Dodaje, że 2009 r. jest dobrą datą, bo prywatyzację trzeba dobrze przygotować od strony koncepcyjnej, zwłaszcza jeśli chodzi o strukturę przyszłego akcjonariatu. — To co najbardziej podobało mi się w wypowiedzi ministra Chyczewskiego jest to, że prywatyzacja GPW musi wpisywać się w budowę regionalnego centrum finansowego w Warszawie — skomentował prezes GPW.
Obecnie 98,8 proc. udziałów GPW należy do Skarbu Państwa. W ubiegłym tygodniu minister skarbu Aleksander Grad mówił, że resort chce sprywatyzować warszawską giełdę w ciągu najbliższych czterech lat. Zanim to nastąpi MSP chce, aby duże państwowe spółki były prywatyzowane poprzez giełdę, co będzie podnosić wartość i atrakcyjność GPW. Na początku listopada poprzednie władze MSP podały, że w ciągu ostatnich dwóch lat wycena GPW wzrosła trzykrotnie. Według resortu jej dzisiejsza wartość to co najmniej 1,8 mld zł. Natomiast według wyceny z maja 2005 r. warszawska giełda była warta od 500 do 677 mln zł. Według poprzedników obecnej ekipy w resorcie skarbu, potwierdza to słuszność decyzji aby nie prywatyzować GPW na przełomie 2005-2006 r.
Jednocześnie GPW finalizuje rozmowy na temat współpracy z innym dużym rynkiem. „Rz“ jako pierwsza poinformowała na początku listopada, że partnerem strategicznym warszawskiej giełdy może być Nasdaq-OMX lub NYSE-Euronext. Alians nie będzie jednak na razie opierał się na powiązaniach kapitałowych. Wynik rozmów powinien być znany do końca roku.
Roland Paszkiewicz, Centralny Dom Maklerski Pekao